A A+ A++

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport: Mistrzynie Polski – zespół FC 10 Ladies Zgierz pokonały w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń w piłce nożnej plażowej Pozoalbense 3:1. W fazie grupowej pańskie podopieczne wygrały z hiszpankami 1:0. Teraz także wygraliście to spotkanie zapewniając sobie awans do najlepszej czwórki.

Bogusław Saganowski, trener FC 10 Ladies Zgierz: Dziewczyny pokazały charakter oraz to, że są zespołem. To był dzisiaj klucz do zwycięstwa, bo sam mecz był bardzo trudny i trzymał w napięciu praktycznie do samego końca. Dziewczyny fajnie się uzupełniały i zagrały rewelacyjnie pod względem taktycznym. Dobrze wypełniały założenia przedmeczowe i odniosły w pełni zasłużoną wygraną.

Dzięki tej wygranej jako pierwszy polski zespół w rywalizacji kobiet awansowaliście do półfinału. Teraz poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, bo waszym rywalem w walce o awans do wielkiego finału będzie inny hiszpański zespół – broniący tytułu Bonaire Terrassa.

Nie będziemy faworytem w tej konfrontacji, ale to nie znaczy że nie chcemy wygrać tego meczu. Zdaję sobie sprawę, że nasz przeciwnik to absolutny top, jeśli chodzi o klubowy beach soccer, nie tylko w Europie, ale i na świecie. Mają w kadrze wiele reprezentantek Hiszpanii oraz Anglii i to są wiodące zawodniczki w tych ekipach. Dwa lata temu były trzecie w Lidze Mistrzów, a w zeszłym sezonie były poza zasięgiem wszystkich i zasłużenie wygrały te rozgrywki.

Przed rokiem w debiucie w tych rozgrywkach byliście o krok aby awansować do najlepszej czwórki. W ćwierćfinale przegraliście po bardzo zaciętym meczu z hiszpańskim Higicontrol Melilla 4:5.

To była pechowa porażka. Wtedy zabrakło nam szczęścia, żeby zapewnić sobie awans, bo zagraliśmy naprawdę niezłe spotkanie. Byliśmy rozgoryczeni że odpadliśmy, choć nie byliśmy gorszym zespołem. Wtedy towarzyszyła nam ogromna złość, że się nie udało wygrać tamtego meczu. Teraz mieliśmy mecz pod kontrolą, graliśmy cały czas bardzo odpowiedzialnie i to dało nam upragniony awans do najlepszej czwórki. I wszyscy doskonale wiemy, że to nie było nasze ostatnie słowo, bo zdajemy sobie sprawę, że stać nas na jeszcze więcej.

Jaki ma Pan plan aby pokonać obrońcę tytułu i zagrać w niedzielę w wielki finale?

Zdajemy sobie sprawę, że już się zapisaliśmy w historii polskiego beach soccera, ale dziewczyny czują “głód” i dołożą wszelkich starań, aby zagrać w finale. Gramy widowiskowo i skutecznie, a to co robimy sprawia nam dużą przyjemność. W dotychczasowych meczach strzeliliśmy trzydzieści goli tracąc zaledwie sześć bramek. Ale teraz musimy zagrać przede wszystkim bardzo dobrze w obronie, bo rywal jest z najwyższej półki. Będziemy głęboko cofnięci i skupieni na grze obronnej. Zdajemy sobie sprawę, że to musi być mega perfekcyjny, ale przy tym mamy grać tak jak potrafimy najlepiej. Jestem dobrej myśli.

Plan transmisji meczów Ligi Mistrzów w beach soccerze:

Sobota (17 czerwca):

I półfinał kobiet: Bonaire Terrassa (Hiszpania) – FC 10 Ladies Zgierz (Polska) na żywo o 15:30 w Polsacie Sport Premium 1
I półfinał mężczyzn: Recreativo Huelva (Hiszpania) – Kfar Qassem (Izrael) na żywo o 17:00 w w Polsacie Sport Premium 1
II półfinał kobiet: Higicontrol Melilla (Hiszpania) vs San Javier (Hiszpania) na żywo o 18:30 w Polsacie Sport Premium 1
II półfinał mężczyzn: Pisa 2014 (Włochy) – ACD O Sótão (Portugalia) na żywo o 20:00 w Polsacie Sport Premium 4

Niedziela (18 czerwca):

Mecz o 3 miejsce kobiet na żywo o 15:30 w Polsacie Sport Premium 4
Mecz o 3 miejsce mężczyzn na żywo 17:00 w Polsacie Sport Premium 3
Finał kobiet na żywo o 18:30 w Polsacie Sport Premium 2
Finał mężczyzn na żywo o 20:00 w Polsacie Sport Premium 1.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOszust ukradł telefon wart 8 tys. zł. Nie wiedział, że paczkomat robi mu zdjęcie
Następny artykułTablica na Czekoladowej Nucie w III Alei. Mieszkał tam pionier polskiej kinematografii