A A+ A++

Za oknami rozpętuje się huragan, ekipa przenosi się do środka, a kiedy gaśnie światło, pada pomysł rozpoczęcia tytułowej zabawy, swoistego berka po ciemku, przy czym goniący, którego tożsamość pozostaje sekretem, jest ciągle ten sam, a złapany, na niby, umiera. Ale, czego idzie się domyślić, rozpieszczeni i rozpuszczeni chłopcy i dziewczęta zaczynają ginąć naprawdę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy taryfikator mandatów może przełożyć się na droższe OC
Następny artykułŚląskie: Aktywny senior poszukiwany