Bochnia podobnie, jak inne miasta w Polsce oszczędza energię. Lampy są wyłączane o północy. Oświetlone pozostaje centrum miasta i główna ulica w jego obrębie. Świecą się także lampy na odnowionej Kolejce oraz Placu Turka. I to właśnie zastanawia mieszkańców.
Z prośbą o wyjaśnienie tego problemu zwrócili się do portalu bochniazbliska.pl mieszkańcy Bochni. Niezrozumiałe jest to, dlaczego oświetlone są parki, a np. osiedla toną w ciemnościach?
– Można oszczędzać, ale z głową i na nie wszystkich ulicach. Są powody, które zezwalają ze względu na zagrożenie o niewyłączaniu oszczędzania! To zależy od dobrego gospodarza – podkreśla jeden z mieszkańców.
Gustaw Korta, zastępca burmistrza Bochni potwierdza, że faktycznie, większość lamp w mieście nocą jest wyłączana. Są jednak wyjątki – to sytuacje, które dotyczą obu wskazanych miejsc: Kolejki i Placu Turka
– Nie jest to nasze przeoczenie, ale zalecenie policji, która ze względu na bezpieczeństwo zasugerowała, aby pozostawić świecące lampy w tych właśnie miejscach – podkreśla Gustaw Korta.
Zastępca burmistrza zwraca uwagę, że w obu lokalizacjach zamontowane są energooszczędne żarówki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS