46-letni kierowca bmw doprowadził wczoraj (22 września) do kolizji z dwoma ciężarówkami i uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się później okazało był pod wpływem narkotyków.
Jak informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, do zdarzenia doszło wczoraj o 15.20 na ulicy Krakowskiej w Bobrku.
– Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że do kolizji doszło w chwili, gdy kierowca bmw podjął manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego marki daf, ale nie zauważył, iż z przeciwka jedzie samochód ciężarowy volvo. Bmw najpierw bocznie zderzyło się z volvo, a następnie z dafem i wylądowało w przydrożnym rowie. Jak wynikało z relacji świadków zdarzenia kierowca bmw wysiadł z pojazdu o własnych siłach i uciekł do pobliskiego lasu. W czasie, gdy jedna grupa policjantów prowadziła czynności na miejscu zdarzenia, druga grupa wraz ze strażakami prowadziła poszukiwania kierowcy bmw. Brano pod uwagę, że mógł być on ranny i potrzebować pomocy – podkreśla Małgorzata Jurecka.
Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna został odnaleziony przez strażaków w lesie już na terenie Gromca, czyli w sąsiednim powiecie chrzanowskim. Jak się okazało, 46-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, nie miał poważniejszych obrażeń ciała.
– Policjanci zatrzymali go jako podejrzewanego o spowodowanie kolizji drogowej i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Badanie jego stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu, ale badanie na zawartość środków odurzających, w ślinie mężczyzny, wykazało mieszankę narkotyków: amfetaminę, metaamfetaminę oraz opiaty. W związku z tym zatrzymanemu pobrano w szpitalu krew do szczegółowej analizy. Po sprawdzeniu danych mężczyzny okazało się, że posiada on cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a ponadto jest osobą poszukiwaną przez oświęcimską Prokuraturę Rejonową, do jednej z prowadzonych spraw. Funkcjonariusze ustalili też, że mężczyzna w ostatnim okresie czasu ukrywał się na terenie Niemiec – dodaje Małgorzata Jurecka.
46-latek trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz kierowania pojazdami i kara grzywny. Dodatkowo za ucieczkę z miejsca kolizji grozi mu grzywna do 5 tys. zł. Poza tym ubezpieczyciel może zastosować tzw. regres wobec sprawcy kolizji, który zbiegł z miejsca zdarzenia, co oznacza, że będzie on musiał ponieść zapłacić z własnej kieszeni koszty naprawy uszkodzonych pojazdów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS