W ostatnich dniach graczy mocno poruszyła wiadomość, że Microsoft kupuje Activision Blizzard. Transakcja ta będzie miała ogromny wpływ na branżę i to nie tylko jeśli chodzi o dostępność gier na różnych platformach, ale i na finanse konkurencji, jak i pracowników firmy, zwłaszcza tych na najwyższych stołkach.
Wiadomość o przejęciu Activision Blizzard przez producenta konsol Xbox to prawdziwa bomba. Posiadacze konsol PlayStation z obawą patrzą na rozwój wydarzeń, przeczuwając już, że sporo z ich ulubionych tytułów przestanie być dostępnych dla Sony. Te niepokoje odbiły się również na cenie rynkowej Sony, która leci mocno w dół. Microsoft wybrał sobie dobry moment na przejęcie. Wartość Activision w ostatnich tygodniach mocno spadła, a wszystko to związane z aferami i wieloma zarzutami o molestowanie w firmie i to wszystko za cichym przyzwoleniem kierownictwa. Pojawiają się podejrzenia, że całe to zamieszanie miało na celu spadek wartości wydawcy gier, jednak są to póki co spekulacje.
Jak wynika z najnowszych doniesień, na przejęciu Activision przez Microsoft może zarobić sam Bobby Kotick, który po zakończeniu może otrzymać blisko 400 mln USD, niezależnie od tego ,czy będzie dalej CEO firmy.
Wracając jednak do kierownictwa Activision, to póki co CEO firmy, czyli niezbyt lubiany wśród graczy Bobby Kotick nie musi się martwić o stołek, a przynajmniej do czasu zakończenia przejęcia. W chwili obecnej Kotick ma pełne poparcie zarządu, który nie chce go zwolnić pomimo skandalu i presji graczy oraz pracowników. Activision uważa, że zwolnienie Koticka kosztowałoby nawet 265 milionów dolarów. Prezes jest właścicielem około 400000 akcji firmy.
Kotick może jednak zostać zwolniony po zakończeniu transakcji. Bloomberg News i The Wall Street Journal przewidują, że sam zrezygnuje on z funkcji dyrektora generalnego. W połowie listopada The Wall Street Journal doniósł o oskarżeniach wobec Activision Blizzard o nadużycia seksualne, stwierdzając, że skontaktowano się z Kotickiem. Amerykańska gazeta biznesowa cytowała między innymi wywiady, wewnętrzne e-maile i inne wewnętrzne dokumenty. The Wall Street Journal również informował o sprawach przeciwko Kotickowi. Rezygnacji prezesa domagało się wówczas wielu pracowników Activision Blizzard. Microsoft może również chcieć odciąć się od skandalu. Niezależnie od tego czy Kotick z przymusu, czy odejdzie z własnej woli, otrzyma on około 375 milionów dolarów premii po zakończeniu przejęcia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS