– Zwłaszcza, że nie pracuję i jak powiedział Marek, jestem darmozjadem. Muszę tłumaczyć się z każdej wydanej złotówki. Jeśli kupuję podpaski bez wiedzy męża, jest awantura. Nie mam prawa nigdzie wychodzić ani nikt nie może mnie odwiedzać. Ponieważ mieszkamy w domu moich teściów, jestem pod nieustająca kontrolą. Mąż codziennie zostawia mi listę zadań do wykonania, jeśli czegoś nie zrobię, mam karę, np. nie mogę zjeść kolacji. Ciągle mówi, że jestem za gruba, więc brak posiłku wyjdzie mi tylko na dobre. Gdy muszę załatwić jakaś urzędniczą sprawę, jedzie ze mną teściowa, mąż lub brat męża. Mam poczucie, że kontrolują każdy mój ruch. Mąż codziennie przegląda moje media społecznościowe. Mam kilka profili, więc na szczęście nie zna wszystkich. Dzięki możliwości przeglądania prywatnego, które nie zapisuje się w historii przeglądarki, mogę mieć jakikolwiek kontakt ze światem. Pieniądze, które przychodzą na moje konto, a jest ich niewiele, od razu mi zabiera. Nawet gdybym chciała uciec, to nie mam jak…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS