A A+ A++

NASZE SZKOŁY || — Młodzież to przyszłość! Dlatego lubię to, co robię, a chciałbym robić jeszcze więcej — mówi Filip Bulicki. Uczeń Technikum Leśnego w Rucianem-Nidzie został powołany przez Ministra Środowiska do Młodzieżowej Rady Ekologicznej.

Filip Bulicki od wielu lat angażuje się w działalność społeczną w życiu lokalnym, regionalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym, bo jak mówi o sobie, lubi widzieć uśmiech na twarzy drugiego człowieka.

Tego młodego i zdolnego ucznia Technikum Leśnego w Rucianem-Nidzie, który pochodzi z Przasnysza, doskonale znają nasi czytelnicy. O jego sukcesach pisaliśmy rok temu, kiedy to został członkiem IV kadencji Rady Dzieci i Młodzieży RP przy Ministrze Edukacji Narodowej.

— Być doradcą Ministra Edukacji w Radzie Dzieci i Młodzieży przy MEN jest dla mnie wielkim zaszczytem — mówi Filip Bulicki. — Podczas trudnego czasu pandemii udało nam się stworzyć Raport o Edukacji Zdalnej, aby ulepszyć funkcjonowanie edukacji.

Aktywne angażowanie się pozwala nabrać nowych, cennych doświadczeń. Te mogą okazać się niezwykle przydatne w przyszłości zarówno w życiu codziennym, jak i zawodowym. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jakie umiejętności okażą się przydatne za parę lat. Poza tym praca w Radzie to doskonała okazja, by nawiązać ciekawe kontakty. Można poznać ludzi o różnym spojrzeniu światopoglądowym.

To wszystko doskonale wpływa na poszerzenie horyzontów. Uważam, że warto zasiadać w takiej radzie oraz angażować się w działalność tego typu, dlatego zachęcam wszystkie młode osoby do aplikowania, ponieważ możemy zmienić wiele istotnych kwestii. Ponieważ opinia, którą przekazują dzieci i młodzież dopiero od kilku lat jest respektowana przez ważne osoby, dlatego sądzę, iż należy ją jeszcze bardziej udoskonalić — dodaje.

Oprócz aktywnej działalności w Radzie Dzieci i Młodzieży przy MEN Filip postanowił również aplikować do Młodzieżowej Rady Ekologicznej przy Ministerstwie Środowiska i Rzeczniku Praw Dziecka. Jak się okazuje, z powodzeniem. 30 września Minister Środowiska Michał Woś powołał go do składu tej Rady.

Na początku października Filip Bulicki reprezentował kraj w polskiej delegacji na Unijnej Konferencji Młodzieży, która odbywała się pod hasłem „Europa dla Młodzieży – Młodzież dla Europy: Przestrzeń dla demokracji i partycypacji” i zorganizowana została przez niemieckie ministerstwo ds. rodziny, osób starszych, kobiet i młodzieży w ramach niemieckiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Dlaczego Filip postanowił aplikować do Młodzieżowej Rady Ekologicznej?

— Jestem uczniem technikum o profilu leśnym, więc temat ochrony gospodarki naturalnej jest mi bardzo bliski. Oczekiwania dotyczące działalności rady mam wysokie, ponieważ na co dzień widzę negatywne oddziaływanie człowieka w przyrodę. Przede wszystkim nie powinniśmy zapominać o obowiązku ochrony dziedzictwa narodowego. Polska natura to ważny aspekt holistycznego dobra, które przekażemy przyszłym pokoleniom, dlatego istotne jest proekologiczne działanie — wyjaśnia Filip i jednocześnie podkreśla ogromną rolę szkoły w jego działaniach:

— Wdzięczność za wsparcie w działaniach proekologicznych kieruję do Pedagogów z mojej szkoły, z Technikum Leśnego w Rucianem-Nidzie. Dzięki zaangażowaniu tych osób mogę realizować własne marzenia i dążyć do wyznaczonego celu.

Poza ekologią, Filip interesuje się także polityką i historią Polski. Jak podkreśla i udowadnia swymi działaniami, obie te dziedziny nie są więc wyłącznie domeną starszych ludzi.

— Rzeczywiście interesuję się polityką i historią. Lubię te dziedziny, dają mi one satysfakcję — potwierdza. Jego zdaniem, młodzi ludzie powinni rozwijać się w tych aspektach, które ich cieszą.

— Piękne jest to, że każdy ma własne ścieżki rozwoju. Bogactwo tkwi w różnorodności. Ja od wielu lat pracuję społecznie, ponieważ wiem, jak ważni są młodzi ludzie, którzy będą stanowić o naszej Ojczyźnie już niedługo.

Młodzież to przyszłość! Właśnie dlatego lubię to, co robię, a chciałbym robić jeszcze więcej, podejmując konkretne i skuteczne działania. Każdy młody człowiek jest ważny, a radość na twarzy drugiego człowieka to bezcenna nagroda, dla której warto poświęcać swój czas.

Pracuję również dla Polski, ponieważ niezwykła historia Rzeczpospolitej pokazuje, jak ważne jest pielęgnowanie dziedzictwa naszych przodków. Kocham Ojczyznę i jestem dumny z tego, że jestem Polakiem — podsumowuje Filip.

Elżbieta Żywczyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSesję storpedował Covid
Następny artykułCo jest ważniejsze? Gryżyce czy tomograf?