A A+ A++

Tęsknota za purystycznym samochodem, pozbawionym jakichkolwiek dodatków elektrycznych, z nieprzesadzoną masą własną, klasycznym tylnym napędem, odłączanymi systemami i pewnym napędem jest coraz większa. Za takim autem, które daje frajdę z jazdy, szusowania po zakrętach, szukania granic przyczepności i świadomości, że to ty -kierowca musisz się nauczyć nad nim panować. Takich aut jest coraz mniej w ofercie. Znikają, a właściwie to wymierają za sprawą regulacji i trendów. Motoryzacja idzie w ogólny nurt wyboru klientów i przestała się bawić w nisze. Dlatego coraz bardziej brakuje samochodów, z których wysiadasz z dużym uśmiechem, spoconymi dłońmi i eksplozją emocji. Na szczęście kilka takich rodzynków jeszcze się ostało, a jednym z tych najlepszych jest BMW M2.

BMW M2

Albert Warner

Badania pokazują, że jazda sportowymi samochodami i emocje, które temu towarzyszą, przyczyniają się do tego, że pozostajemy dłużej młodzi, poprawia się nasza codzienna motoryka i zwiększa nasza… potencja. Dowody? Bardzo proszę! Popatrzcie na starych mistrzów motosportu. Mimo podeszłych lat taki Walter Röhrl (77) czy Jacky Ickx (79) zachowali bystrość umysłu i sprawność fizyczną. Ten drugi ma o 15 l … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo śmierci Jerzego Stuhra
Następny artykułZapytali Barty o to, czy wygrałaby ze Świątek. Odpowiedź? Jaśniej się nie dało