O pracy Renaty Bilskiej w urzędzie po raz pierwszy pisaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Była wówczas pomocą administracyjną w ówczesnym Departamencie Edukacji, Sportu i Turystyki. Zatrudniając ją na tym stanowisku, władze urzędu nie musiały ogłaszać konkursu.
Ale radna nie poprzestała na pomocy administracyjnej. By awansować, musiała wygrać konkurs. Ogłoszono go w grudniu ubiegłego roku. Urząd szukał wówczas osoby na stanowisko głównego specjalisty.
Do “Wyborczej” dotarła wtedy informacja, że wygra go Bilska. Gdy spytaliśmy o to urzędniczkę, nie kryła swojego oburzenia pytaniem, uważając je za niestosowne. Stwierdziła ponadto, że na tamten moment nie zgłosiła się. I zaznaczyła, że skoro ją o to zapytaliśmy, zastanowi się nad złożeniem dokumentów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS