A A+ A++

Chcesz wiedzieć, czym żyje Białystok i region? Zapisz się na nasz poranny newsletter lokalny, a nic Cię nie ominie!

Pierwsza z fabryk to dawne zakłady Cytrona przy rynku miejskim. Druga to fabryka Kryńskiego na końcu ulicy Nowy Świat, na tzw. Uciekaju. Nie jest tajemnicą, że tereny należą do osób, które chciałyby w tym miejscu postawić mieszkaniówkę wielorodzinną. Mieszkańcy Supraśla o pomysłach tych mają jasno sprecyzowane zdanie. Mówią, że ich miasteczko nie może być zmieniane w blokowisko z kilku powodów.

Po pierwsze, nie ma miejsca dla takiej zabudowy w Supraślu. Po drugie, zabudowa wielorodzinna spowodowałaby wzrost liczby samochodów i mieszkańców. Po trzecie, miasteczko ma niewydolną infrastrukturę podziemną – dość powiedzieć, że ścieki dziś są pompowane rurociągiem aż do Białegostoku.

Pomysł bloków w formie zaproponowanej przez dewelopera, który chce inwestować na terenie fabryki Cytronów, skrytykowała już też Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna działająca przy burmistrzu Supraśla. Również burmistrz skrytykował zaproponowaną przez inwestora wysokość i formę budynków. A bloki chce budować firma, która w Białymstoku postawiła blok przy Młynowej i Mławskiej zwany „Butikową kamienicą”. Wizjonerka – współpracująca przez lata z Andrzejem Chwalibogiem architekt Justyna Zalewska-Grycuk – znana jest też jako autorka projektu nowego blokowiska, jakie wyrosło na terenach wzdłuż Jurowieckiej.

Wnioski o ochronę

By chronić relikty, będące śladami fabrykantów działających w miasteczku, Towarzystwo Przyjaciół Supraśla złożyło dwa wnioski do wojewódzkiej konserwator zabytków.

Przedwojenny Supraśl. Widok na zabudowania fabryczne w Supraślu – ‘Fabryka Zacherta’ fot. ze zbiorów Muzeum Miasta Zgierza, archiwalia przekazane przez Jana Konstantego Zacherta  fot. ze zbiorów Muzeum Miasta Zgierza, archiwalia przekazane przez Jana Konstantego Zacherta

– Na wniosek naszego stowarzyszenia, Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków rozpoczął proces wpisania do rejestru zabytków dwóch XIX wiecznych obiektów pozostałych po fabryce Cytrona (przy Rynku Miejskim) oraz budynku „głównego” dawnej fabryki Kryńskiego przy ul. Nowy Świat. Miło nam również poinformować o włączeniu przez służby konserwatorskie Towarzystwa Przyjaciół Supraśla do grona stron postępowania. Niniejsze przedsięwzięcia umożliwią nam oraz wszystkim zainteresowanym czynne uczestnictwo w działaniach planistycznych i inwestycyjnych dotyczących obu historycznych zespołów – napisali na Facebooku przedstawiciele Towarzystwa. I dodali:

– Dziękujemy Państwu za aktywność w kwestii ochrony historycznego dziedzictwa miasta Supraśl. Dziękujemy również Podlaskiej Wojewódzkiej Konserwator Zabytków za zaangażowanie na rzecz ratowania zabytków gminy Supraśl. Będziemy Państwa na bieżąco informować o postępach prac w roku 2021.

Relikty fabryki Cytronów to – prócz dwóch budynków magazynowych, o których mowa we wniosku – także wieża ciśnień, komin no i sam teren fabryki między ulicami Zieloną, Cieliczańską a rynkiem, gdzie dziś stoją nowe hale pofabryczne. Z kolei fabryka Kryńskiego znajduje się na końcu ulicy Nowy Świat, w pobliżu wejścia na groblę spacerową stanowiącą element zabytkowego supraskiego systemu wodnego.

Ślady supraskiej potęgi

Postanowienia konserwator wojewódzkiej o rozpoczęciu procedury datowane są jeszcze na grudzień. Małgorzata Dajnowicz potwierdza, że postępowania wszczęto jeszcze 17 grudnia. Przy okazji przypomina, że na terenie fabryki Cytronów jeden zabytek już jest.

– Pod ochroną znajduje się wieża ciśnień z końca XIX wieku, włączona do wojewódzkiej ewidencji zabytków w latach 90. – mówi konserwator wojewódzka.

Rozpoczęcie procedury cieszy przedstawicieli białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami

– Popieramy w pełni te postulaty – komentuje Barbara Tomecka z TOnZ. – Fabryki Cytrona i Kryńskiego to ostatnie relikty zabudowy przemysłowej świadczące o historii miasteczka.

A Supraśl był ważnym ośrodkiem fabrykanckim w XIX i na początku XX wieku. Jak podaje portal „Baśniowy Supraśl” – pierwszym fabrykantem był tu Wilhelm Fryderyk Zachert. To jemu Supraśl zawdzięcza układ oparty na Zgierzu. Zachert zbudował domy dla swoich pracowników, a w fabrykę przekształcił młyn papierniczy nad rzeką Supraśl (fabryka Zacherta niestety spłonęła parę lat temu). Po nim w miasteczku pojawili się następni, jak Reich, Buchholz i Aunert. Kolejnym pokoleniem byli m.in. wspomniani Cytronowie. Na terenie Supraśla chronione inne zabytki związane z fabrykantami – wybrane domy tkaczy, pałac Buchholtzów czy tzw. dom Jansena.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRektor WUM: „Działając w dobrej wierze, ale pod presją czasu, dopuszczono do nieprawidłowości”
Następny artykuł“Godziny dla seniorów. Czy nadal mają sens?” LIST CZYTELNIKA