Mariusz Błaszczak – czołowy polityk Prawa i Sprawiedliwości – w mediach społecznościowych odniósł się do niedawnej wizyty Władysława Kosiniaka-Kamysza w Limanowej.
Przypomnijmy, że szef Ministerstwa Obrony Narodowej wizytował budowę kompleksu Wojski Obrony Terytorialnej, który powstaje przy ul. Zygmunta Augusta.
Przyczyną polemiki Mariusza Błaszczaka była relacja z wydarzenia, opublikowana przez Kosiniaka-Kamysza na portalu X, w której napisał: „To kolejny dowód, że słowa polityków PiS o ograniczaniu wydatków na armię były kłamstwem – to rząd zagwarantował i przyjął rekordowy budżet na obronność”.
Swój komentarz Mariusz Błaszczak zamieścił w formie nagrania.
Do Limanowej przybył minister Kosiniak-Kamysz i ogłosił, że wybudowane tam koszary dla Wojsk Obrony Terytorialnej to efekt jego sprawczości. Mogłoby się wydawać, że w nieco ponad trzy miesiące postawili umowę, postawili fundamenty, ukończyli budowę i teraz szef MON z dumą przecina wstęgę. Prawdziwi cudotwórcy! – ironizuje na platformie X poprzednik Kosiniaka-Kamysza na stanowisku szefa MON.
Prawda, jak to bywa w przypadku polityków koalicji 13 grudnia, okazała się jednak inna. To rząd Prawa i Sprawiedliwości jeszcze w 2022 roku podpisał umowę na tę inwestycję, zapewnił finansowanie i rozpoczął jej budowę. Panie ministrze, przecięcie wstęgi nie czyni z pana bohatera – dodaje Mariusz Błaszczak.
Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku Mariusz Błaszczak jako minister obrony narodowej podpisał z Władysławem Biedą – burmistrzem miasta Limanowa, list intencyjny, na mocy którego w Limanowej powstał 114. batalion Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS