Blanka Lipińska to polska celebrytka i autorka powieści erotycznych. Zasłynęła przede wszystkim wydaniem kontrowersyjnej książki “365 dni”, która doczekała się nie tylko kolejnych części, ale i ekranizacji. W mediach społecznościowych gwiazda chętnie osłania kulisy życia prywatnego i dzieli się zdjęciami ze swoich luksusowych wakacji. Relację podróży do Stanów Zjednoczonych rozpoczęła już w samolocie.
Blanka Lipińska relacjonuje lot do Stanów Zjednoczonych
W tym tygodniu Blanka Lipińska wybrała się na urlop do Los Angeles, a jej obserwatorzy mogli zobaczyć, czym raczyła się podczas kilkugodzinnego lotu szwajcarskimi liniami lotniczymi. Okazuje się, że oferta klasy biznesowej nie sprostała jej oczekiwaniom. Początkowo celebrytka skarżyła się na ubogi wybór bąbelkowych trunków.
Tu mamy wybór szampanów, w Air France jest lepszy, ale nie czarujmy się, to nie są francuskie linie lotnicze
– stwierdziła w instagramowej relacji.
Blanka Lipińska skarży się na jedzenie w samolocie
Nie był to jednak koniec niedogodności, jakie spotkały ją w klasie biznesowej. Pierwszy posiłek okazał się całkiem… zjadliwy. Nie miała nic do zarzucenia jakości, jednak przyznała, że po jedzeniu oczekuje znacznie więcej. Niestety kolejne danie wcale nie poprawiło jej humoru.
Druga przyszła ryba… To był zły wybór… Fatalny wręcz. To jest chyba najsłabsze jedzenie ever, jakiego miałam okazje próbować w biznesie
– narzekała Lipińska.
Na szczęście szwajcarskie linie lotnicze zdołały obronić swoje “dobre imię”. Polska pisarka zaznaczyła, że personel pokładowy na pokładzie był rewelacyjny. Doceniła także dostępność poduszek z piór. “Tym mnie zdobyli” – podsumowała. W kolejnych nagraniach podzieliła się m.in. wrażeniami z hotelu oraz relacją z wycieczki do słynnej Alei Gwiazd.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS