Daj sobie czas do namysłu, porównuj ceny – to dwie z wielu porad, jakie dla konsumentów ma UOKiK. Dziś są szczególnie istotne, ponieważ mamy Black Friday – szczyt wielkich przecen i szaleństwa zakupów. Przynajmniej teoretycznie…
Handlowa akcja „Black Friday” narodziła się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w piątek po Święcie Dziękczynienia sklepy oferowały klientom niebywałe wręcz obniżki cen, rozpoczynając w ten sposób sezon zakupowej gorączki przed Bożym Narodzeniem. Dziś „czarny piątek” ma zasięg globalny, po nim następuje „cyfrowy poniedziałek”. Jednak handlowcy właściwie już na miesiąc przed Black Friday zaczynają reklamować różnego rodzaju promocje w ramach Black Month czy Black Week. Nie każda taka akcja okazywała się rzeczywistą promocją, a „obniżki cen” były tylko pozorne.
Rok 2023 przyniósł jednak zmiany, które diametralnie wpłynęły na sposób prezentowania okazji cenowych. Dyrektywa Omnibus wprowadziła obowiązek podawania najniższej ceny towarów lub usług z 30 dni przed obniżką. Dla konsumentów to informacja o tym, czy rzeczywiście zakup jest tak atrakcyjny, jak głosi reklama.
– Przed wprowadzeniem nowych regulacji konsumenci nie mieli realnego narzędzia, punktu odniesienia, dzięki któremu mogliby zweryfikować hasła marketingowe obiecujące wyjątkowe okazje. Po zmianie prawa wystarczy, że zapoznają się z najniższą ceną z 30 dni przed obniżką, która musi być widoczna przy towarze lub usłudze. To od niej przedsiębiorcy powinni obliczać wysokość rabatów – i to ona jest teraz najważniejszą informacją dla kupujących – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Korzyści cenowe muszą być obliczane od najniższej ceny z 30 dni przed obniżką. Nowy przepis ma zapobiegać żonglerce cenami – podwyższaniu ich tuż przed wyprzedażą po to, aby wywołać wrażenie, że rabat jest atrakcyjniejszy niż w rzeczywistości. Jak zauważa UOKiK, to była bardzo powszechna praktyka, przed którą konsumenci nie zawsze mogli się uchronić.
Informacja o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką powinna się znaleźć wszędzie tam, gdzie przedsiębiorca ogłasza rabaty dotyczące konkretnego towaru lub usługi, a więc np. w reklamie, przy produkcie na półce sklepowej, na wywieszce, w gazetce sieci handlowej, przy sprzedaży warunkowej, w programie lojalnościowym, w wynikach wyszukiwania w sklepie internetowym i na karcie konkretnego produktu.
Dyrektywa Omnibus obowiązuje od stycznia tego roku. Prezes UOKiK sprawdza, jak przedsiębiorcy dostosowali się do nowych obowiązków. Do tej pory postawił zarzuty czterem przedsiębiorcom w związku z błędnym prezentowaniem promocji, wystosował ponad 60 wystąpień miękkich, w toku jest 14 postępowań wyjaśniających w sprawie sklepów stacjonarnych. Jak informuje UOKiK, po działaniach urzędu, w tym publikacji wyjaśnień, jak prawidłowo prezentować informacje o obniżce, znaczna część przedsiębiorców skorygowała dotychczasowe praktyki.
Jednocześnie UOKiK przy okazji dzisiejszej akcji Black Friday przypomina konsumentom podstawowe zasady bezpiecznych zakupów. Przede wszystkim należy dać sobie czas do namysłu, porównywać ceny, pamiętać, że mamy prawo do reklamacji, a jeśli kupujemy w internecie, to przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni.
Więcej informacji na temat bezpiecznych zakupów można znaleźć na stronie internetowej uokik.gov.pl.
W razie problemów konsumenci mogą skorzystać z pomocy powiatowego rzecznika konsumentów, którego biuro znajduje się w Starostwie Powiatowym w Lubinie. Dane kontaktowe można znaleźć na stronie powiat-lubin.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS