A A+ A++

Jan Błachowicz, mistrz UFC w wadze półciężkiej, był gościem czwartkowego magazynu Koloseum. Polak zdradził, jak planuje zawalczyć z Gloverem Teixeirą, który będzie jego rywalem na gali UFC 267.

Pojedynek Błachowicz vs Teixeira będzie walką wieczoru gali UFC 267. Wcześniej w akcji zobaczymy między innymi dwóch Polaków – Michała Oleksiejczuka i Marcina Tyburę.

– Cieszę się, że karta walk jest tak “wypchana”, a ja jestem na jej szczycie. Motywuje mnie to do tego, żeby zrobić dobrą walkę. Wisienka na torcie w postaci mojego nokautu na przeciwniku byłaby czymś fajnym dla kibiców – przyznał zawodnik z Cieszyna.

ZOBACZ TAKŻE: Znany piłkarz zawalczy na gali KSW?

Gala UFC 267 odbędzie się w Abu Zabi, gdzie w 2020 roku na gali UFC 253 polski zawodnik sięgnął po pas, nokautując Dominicka Reyesa.

– Tam zdobyłem ten pas i mam zamiar go obronić. Głęboko wierzę w to, że kolejna obrona wyjdzie pozytywnie. Podczas przygotowaniach zrobiliśmy wszystko co, co powinniśmy. Obóz przebiegł bez komplikacji. Jestem gotowy i już nie mogę się doczekać tego wszystkiego – powiedział.

Rywalem Błachowicza będzie niezwykle doświadczony Teixeira. Polak wskazał atuty swojego najbliższego przeciwnika.

– Bardzo dobre cardio i doświadczenie, które potrafi wykorzystać. W jego przypadku nokauty biorą się z tego, że umiejętnie męczy swoich rywali w parterze. Trzeba na to uważać, nawet wtedy, jak się go trafi. Nie wiem, czy “udaje” że jest trafiony, ale wówczas dobrze wciąga przeciwników w swoją grę. Nie można dać się wówczas podpalić – ocenił.

Zawodnik klubu WCA przyznał także, że planuje podejść do pojedynku z Teixeirą na spokojnie, podobnie jak zrobił to Alexander Gustafsson. Szwed w 2017 roku znokautował Brazylijczyka w piątej rundzie ich pojedynku.

– Plan jest taki, jak zaprezentował w walce z nim Gustafsson. Wyczekać na odpowiedni moment. No chyba, że wyjdzie tak, jak z Anthonym “Rumble” Johnsonem – jeden cios i pozamiatane, wracamy do domu. Tak byłoby najlepiej. Trzeba na spokojnie wyczekać na swój moment i nokaut przyjdzie – oszacował “Cieszyński Książę”.

Transmisja gali UFC 267 z udziałem Oleksiejczuka, Tybury i Błachowicza w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. 

BS, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wielki John” sprzedany. To największy odkryty szkielet triceratopsa
Następny artykułBiden's Fed conundrum: Stick with Jerome Powell or let him go?