A A+ A++

Dziś nad ranem polskiego czasu swoją kolejną walkę stoczył za oceanem Jan Błachowicz.

“Cieszyński Książę” walczył w Las Vegas z Rosjaninem Magomiedem Ankalajewem o pas mistrzowski amerykańskiej organizacji w wadze półciężkiej. Pas ten jednak nie znalazł nowego właściciela, ponieważ walka zakończyła się remisem. Rosjanin nie był z takiego werdyktu zadowolony i nie dowierza, Błachowicz natomiast sam przyznawał po walce, że pas powinien dostać jego rywal. O ile Polak bowiem  dosyć dobrze radził sobie na początku walki, to z czasem wyraźnie słabnął, a Ankalajew to wykorzystywał.

Sędziowie ogłosili większościowy remis (48-47, 46-48, 47-47).

– Dziękuje, że byliście ze mną. Trudna walka za mną, zabrakło skończenia. Sędziowie dali remis i niedosyt pozostaje dla wszystkich. Wszystko co myślę powiedziałem po walce. Jestem dalej w grze o mistrzostwo i zrobię wszystko, aby pas mistrza UFC wrócił do Polski. Legendarna Polska Siła jest wciąż w grze. Zamierzam tę grę wygrać. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Walczymy dalej – przekazał Błachowicz za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDiablo 4 z imponującą edycją kolekcjonerską, która nie zawiera gry
Następny artykułRanking “Gmina dobra do życia”. Boronów najlepszy w woj. śląskim, wysoko Lubliniec