Mszy św. w katedrze przewodniczył bp Jacek Jezierski. W wygłoszonym kazaniu przypomniał historię nauczania religii w Polsce.
– W okresie zaborów istniała katecheza w szkołach prowadzonych przez zgromadzenia zakonne. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. nauczano religii zwłaszcza w gimnazjach, liceach. Katechetami, tzw. prefektami, byli księża – mówił biskup elbląski. Przypomniał też, że tuż po II wojnie światowej nauka religii odbywała się w szkołach podstawowych, a w kolejnych latach władza komunistyczna rozpoczęła proces jej likwidacji, rugowania. Po 1956 r. religia wróciła do szkół, by ponownie być z nich usuniętą aż do 1990 roku. – Ostatnie 33 lata były czasem zakorzeniania się religii w szkole, czasem stabilizacji i rozwoju. Do pracy stanęła wielotysięczna grupa katechetów, coraz to lepiej wykształconych, mających do dyspozycji nowe podręczniki i pomoce. Nauczyciele religii stali się stałym elementem pejzażu szkoły – zauważył kaznodzieja.
Co dalej z katechezą w szkołach?
Nawiązując do ostatnich działań MEN bp Jezierski wskazał, że Kościół rzymskokatolicki, jak też inne Kościoły chrześcijańskie w Polsce stoją na stanowisku, iż posiadają prawo uczestniczenia w wypracowaniu nowego aktu normatywnego, a więc nowych zasad dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach. – Czas pokaże, czy zasady demokratycznego państwa zostaną tu zachowane – podkreślił.
Zwracając się do zgromadzonych w katedrze katechetów przypomniał, że nauczyciele religii są dziś bliskimi i nieodzownymi współpracownikami biskupów i proboszczów w dziele nauczania. – Katecheta jest pełnoprawnym nauczycielem szkoły, w której pracuje. Jest też z natury rzeczy wychowawcą. Poza tym przychodząc do szkoły reprezentuje także Kościół, w którego naukę wierzy i objaśnia – zauważył biskup elbląski.
– Przed Wami, Panie i Panowie, wiele problemów i wiele niewiadomych. Do naszych osobistych problemów dochodzą wielkie społeczne zmagania. Wymaga to wielkiej roztropności, mądrości, konsultacji. Wymaga też szukania oparcia w Chrystusie, w Ewangelii, w modlitwie. Tylko wówczas można przetrwać życiowe burze i nawałnice – podkreślił bp Jezierski.
Druga część uroczystości odbyła się w auli seminarium duchownego. Jej głównym punktem był wykład pt. Standardy ochrony dzieci i osób dorosłych bezradnych przed przemocą i wykorzystaniem seksualnym w środowisku parafii, który wygłosiła s. Miriam Bilska (doktor prawa kanonicznego i sędzia sądu diecezji elbląskiej). Prelegentka objaśniła zgromadzonym obowiązujące dziś procedury prawne, które muszą być wdrożone w każdej parafii w ramach tzw. ustawy Kamilka. Nauczyciele religii, przeszkoleni co do wymagań tej ustawy w szkołach, z zainteresowaniem przyjęli informacje dotyczące realiów parafialnych.
W diecezji elbląskiej pracuje obecnie blisko 400 katechetów, w tym ponad 100 księży, kilku diakonów stałych oraz kilka sióstr zakonnych.
Czytaj też:
Kard. Nycz krytykuje rząd. “Takiego zawirowania dotąd nie przeżyłem”Czytaj też:
Religia w szkole bez zmian. Jest decyzja Trybunału Konstytucyjnego
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS