Dziennikarz Andriej Griszyn z niezależnej gazety “Wiesma” został pobity w Magadanie (miasto nad Morzem Ochockim). Jak opisuje jego redakcja, dziennikarza z mieszkania wywabił młody człowiek, który utrzymywał, że niechcący uderzył w jego auto i poprosił o zejście na dół.
Griszyn sprawdził przez okno, jednak nic nie wskazywało na to, by cokolwiek złego stało się z jego autem. Ponieważ przed drzwiami nie było już mężczyzny, który go wywołał, postanowił wyjść z mieszkania i sprawdzić, co się z nim stało. Na klatce natknął się jednak już dwóch innych mężczyzn, który go zaatakowali.
– Bili tak, żeby nie zrobić poważnej krzywdy, ale żeby bolało – wyjaśniał później w Radiu Swoboda Andriej Griszyn. Napastnicy mieli kilkakrotnie powtarzać, że biją ponieważ “nie podoba się im to, co dziennikarz pisze w swojej gazecie”. Jednak Griszyn nie wie, o który z jego tekstów mogło chodzić. Andriej Griszyn ma liczne obrażenia twarzy i tułowia, ale nic nie zagraża jego zdrowiu.
>>Dokumentalista Witalij Manski uwiecznił początek rządów obecnego prezydenta Rosji. Fragment filmu “Świadkowie Putna”:
“Wiesma” na swojej stronie internetowej informuje, że sprawa została zgłoszona policji. Sam Griszyn za to zapowiada, że nie wie, dlaczego został zaatakowany, ani przez kogo, ale “na pewno się dowie”. Dziennikarzowi udało się też nagrać uciekających napastników.
W raportach międzynarodowych organizacji monitorujących warunki pracy dziennikarzy, Rosja zajmuje jedno z czołowych miejsc pod względem zagrożenia dla zdrowia i życia reporterów.
Głośne są sprawy związane z zamordowaniem publicystki “Nowej Gaziety” Anny Politkowskiej i Anastazji Baburowej oraz pobiciem reportera “Kommiersanta” Olega Kaszyna i napaści nożownika na prezenterkę Echa Moskwy Tatianę Felgengauer.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS