A A+ A++

Zgłoszenie o zaginięciu 47-latka z Krosna policja otrzymała w południe we wtorek. – Rodzina zgłosiła zaginięcie, bo mężczyzna nie wrócił na noc do domu – mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka podkarpackiej policji.

Szybko udało się ustalić, że samochód poszukiwanego jest zaparkowany w Czarnorzekach, koło rezerwatu Prządki.

Policjanci poprosili o pomoc w poszukiwaniach bieszczadzkich GOPR-owców. To górzysty teren, trudno dostępny, dlatego pomoc i sprzęt GOPR-owców były potrzebne.

Pies ratowniczy Chilly odnalazł zwłoki zaginionego mężczyzny

Rozpoczęły się poszukiwania. GOPR-owcom pomagał w nich ich pies ratowniczy Chilly. I to on znalazł zwłoki poszukiwanego mężczyzny. Leżały nieopodal parkingu, w trudno dostępnym górzystym terenie.

– Pozostał nam smutny obowiązek transportu quadem ciała mężczyzny – informują na swoim profilu facebookowym bieszczadzcy GOPR-owcy.

Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie24: 27. rocznica sakry biskupiej bp. Antoniego Długosza
Następny artykułNawalny uderza w Putina w Dzień Czekisty