A A+ A++

W magazynie ropy w Biełgorodzie w Rosji niedaleko granicy z Ukrainą wybuchł pożar. Gubernator obwodu oskarża o jego spowodowanie ukraińskie wojska. Dziennikarze niemieckiego “Bilda” sugerują, że atak mógł być rosyjską prowokacją, jednak później ukraińskie siły zbrojne przekazały, że “rakiety działają”. Zamieścili nagranie.

Do pożaru magazynu ropy naftowej doszło w piątek nad ranem – informuje Wiaczesław Gładkow, szef obwodu biełgoradzkiego cytowany przez Ukrinform.

– Wszystkie służby ratunkowe udały się na miejsce zdarzenia. Podejmowane są działania mające na celu ugaszenie pożaru – powiedział.

Jak podaje Reuters, Gładkow miał stwierdzić, że pożar wybuchł w wyniku nalotu dwóch ukraińskich śmigłowców wojskowych. 

Agencja zauważa, że na nagraniach zmieszczonych w internecie widać coś, co przypomina pociski lecące na niewielkiej wysokości, po czym następuje eksplozja. Reuters zaznacza jednak, że nie udało się jeszcze zweryfikować nagrań.

Jak Gładkow, rannych zostało dwóch pracowników bazy. Okoliczni mieszkańcy zostali ewakuowani.

Rosyjski koncern naftowy Rosnieft, który jest właścicielem magazynu oświadczył, że nikt nie został ranny. Nie podał jednak żadnych informacji na temat przyczyny.

Media: atak w Biegłorodzie to mogła być rosyjska prowokacja

Dziennikarze niemieckiego “Bilda” podają jednak, że Ukraiński Sztab Generalny podkreśla, że “nie ma informacji”, że to siły ukraińskie zaatakowały magazyn ropy w Biegłorodzie, sugerując, że atak mógł być rosyjską operacją pod “fałszywą flagą”, aby uzasadnić dalsze brutalne ataki na Ukrainę.

Ukraina potwierdza przeprowadzenie ataku w Biełgorodzie

Na Twitterze Sił Zbrojnych Ukrainy zamieszczono film. Z wpisy wynika, że ukraińskie wojsko przyznaje się do przeprowadzenia ataku na rosyjski magazyn. “Biełgorod. Ukraińskie lotnictwo działa! Chwała Ukrainie!” – napisano.

Z kolei wieczorem 29 marca na przedmieściach Biełgorodu wybuchł skład amunicji. Czterech rosyjskich żołnierzy zostało rannych.

Niedaleko Biełgorodu przebiega granica Rosji z Ukrainą. Odległość między Biełgorodem a intensywnie ostrzeliwanym podczas wojny ukraińskim Charkowem wynosi ok. 80 km.

Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj.

msl/Interia/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcieli sprawdzić, to ich odwołali
Następny artykułHair2go i Kwiat Kobiecości razem dla kobiet