Sytuacja Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Żaganiu jest coraz gorsza. Brakuje pieniędzy na najpilniejsze remonty mieszkań komunalnych. Od sierpnia najemcy mogą spodziewać się podwyżki czynszów o 5 procent.
Ze 1 tys. 151 mieszkań komunalnych tylko 162 znajduje się w budynkach, które w stu procentach są własnością ZGM-u. Pozostałe 989 mieszkań jest w 328 budynkach, w których powstały wspólnoty. Zakład wynajmuje też 123 lokale socjalne.
– Praktycznie nie mamy już mieszkań w centrum miasta. Są jedynie w budynkach głównie na peryferiach Żagania, na Kolonii Laski, Żelaznej czy Karlikach – wymienił Bogdan Fryze, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
ZGM próbuje wyprzedawać pojedyncze mieszkania we wspólnotach, aby nie partycypować w kosztach remontów części wspólnych.
– Na sprzedaż wytypowanych zostało kilkadziesiąt lokali w budynkach, których najemcy otrzymali oferty zamiany na inne mieszkania – wyjaśniał Fryze.
W ubiegłym roku udział spółki w funduszach remontowych wyniósł prawie 1,3 mln zł. Pozostałe koszty spółki dotyczyły bieżącej eksploatacji – 532 tys. zł oraz wynagrodzenia zarządców zewnętrznych – ok. 325 tys. zł. Razem to ponad 2 mln zł, więc na remonty mieszkań komunalnych i socjalnych starczało jedynie w najpilniejszych przypadkach (m.in. przebudowę pieców kaflowych, kominów, wymiana okien i drzwi oraz wymianę instalacji elektrycznej). W ubiegłym roku wydano na ten cel ok. 390 tys. zł.
Od sierpnia najemcy mieszkań komunalnych mogą spodziewać się corocznej podwyżki czynszów o około 5 procent, ze średniej stawki bazowej 6,58 zł do 6,91 zł za metr kw.
Nikt nie chce do „Matysiaków”
Przez pandemię wstrzymano realizację uzyskanych przez ZGM wyroków eksmisyjnych z racji zadłużenia wynikającego z niepłacenia czynszów. A to m.in. wydłużyło czas przydziału lokali. Obecnie na liście oczekujących jest 121 wniosków, z czego 33 dotyczy lokali komunalnych, 60 – socjalnych. Kolejnych 28 dotyczy przydziału lokalu za sfinansowanie gruntownego remontu.
Fryze zapowiedział, że po ustaniu pandemii i zniesieniu obostrzeń, ZGM będzie powoli zasiedlał puste lokale socjalne. Np. w słynnym bloku przy ul. Przyjaciół Żołnierza (tzw. „Matysiaki”) na 22 lokale aż 16 jest pustych.
– Niestety, nikt z oczekujących na liście nie chce tam mieszkać – podkreślił.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS