A A+ A++

Przyjeżdżając do Kijowa, Biden pokazał, że Ukraina jest centrum wolnego świata. Taki gest solidarności wobec Ukraińców po roku krwawej wojny jest dużo ważniejszy niż obietnica rychłego wysłania F-16.

Historia ostatnio tak bardzo przyspieszyła, że nie można za nią zupełnie nadążyć. Wizyta Bidena w Kijowie jest kolejnym dowodem na to, że należałoby oszczędnie sięgać po przymiotnik “historyczny”, bo nie wiadomo, co nas czeka jutro, za tydzień czy za dwa miesiące.

Źródło: Newsweek Polska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMedia: Podróż w absolutnej tajemnicy, wariantów było kilka. Tak Biden dotarł do Kijowa
Następny artykułOliwier Starzyk