Agencja Reutera poinformowała, że prezydent Biden podczas swojej poniedziałkowej wizyty w Tokio oznajmił, że byłby skłonny do użycia siły, aby bronić Tajwanu, a USA wspólnie z innymi krajami starają się zapewnić, że Chiny nie będą mogły użyć siły przeciwko wyspie.
Chińskie samoloty wojskowe w pobliżu Tajwanu
Przebywający obecnie z wizytą w Japonii prezydent Stanów Zjednoczonych oznajmił, że Chiny ryzykują wysyłając swoje samoloty wojskowe w pobliże Tajwanu.
Chińskie władze uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL, a także dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości zbrojnej inwazji. Stany Zjednoczone, podobnie jak większość państw na świecie, nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, jednak uważane są za jego największego sprzymierzeńca i dostawcę broni.
USA pomogą Tajwanowi w samoobronie?
USA sprzeciwiają się również możliwości jednostronnej zmiany statusu quo, a wewnętrzne prawo zobowiązuje je do pomocy Tajwanowi w samoobronie. Waszyngton od lat stosuje zasadę „strategicznej niejednoznaczności” i nie deklaruje wprost, czy wysłałby wojsko do obrony Tajwanu w razie chińskiego ataku.
RB
Czytaj dalej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS