Nie jest to kolejny reklamowy obrazek z miasta, ale artystyczna wizja będąca efektem licznych przechadzek zarówno za dnia, jak i w nocy. Zaczyna się od słów: “Dobrze jest traktować przechadzkę jak sen”. Czym jest “Przechadzka”?
– To artystyczny film poklatkowy, zabierający nas ze sobą w podróż po Białymstoku. Podróż na pograniczu snu i jawy – w trakcie której mieszają się ze sobą pory dnia i roku, oraz przekrój lokalizacji – od charakterystycznych obiektów w centrum miasta poprzez wąskie osiedlowe uliczki, parki, masywne wieżowce, brukowane ulice i postmodernistyczne bryły. Głównym celem materiału jest ukazanie widzowi wyjątkowego klimatu Białegostoku – miasta z duszą – oraz zachęcenie do samodzielnej eksploracji i spojrzenia na miasto z innej perspektywy niż dotychczas – mówi Maciej Zalewski, który realizował projekt w ramach stypendium artystycznego prezydenta miasta Białegostoku.
Białystok. Film
Autor mówi, że “zamiast z góry wyznaczać trasę, daje się ponieść ulicom”. Odsłania więc detale budynków, sekretne przejścia. Bramy i okna stają się niejako portalami przenoszącymi w zupełnie inne fragmenty przestrzeni miejskiej. Do tego dochodzą płynne przejścia i proste animacje. Całość podbita jest ambientową muzyką, dzięki której łapiemy rytm “Przechadzki”.
Projekt powstawał na przestrzeni całego roku, wykonano ponad 10 tys. zdjęć w trakcie około 30 spacerów – następnie selekcjonowanych i ułożonych w animowane sekwencje. Powstała muzyka i narracja w formie wiersza białego Reginy Nowak, stworzona specjalnie pod film. W materiale nie pojawia się ani jedna postać ludzka, co ma potęgować bliską relację między odbiorcą a miastem.
Film jest efektem realizacji stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku, a można go obejrzeć na kanale YouTube.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS