Białostocki Teatr Lalek zaprasza do środka. W weekend dużo muzyki i historia dla całej rodziny

I wreszcie się doczekaliśmy – od 21 maja teatry (a także kina i filharmonie) mogą wreszcie zaprosić widzów do siebie. Preludium spotkania na żywo w przypadku BTL mieliśmy już przed tygodniem – zgodnie z decyzją rządu teatry i kina mogły organizować pokazy w plenerze, z czego BTL skrzętnie skorzystał, zapraszając do swojego patia przy kawiarni teatralnej. A teraz zaprasza do budynku.

Recital śpiewającego aktora

W weekendowym programie – recital Pawła S. Szymańskiego „A spektakl trwa…” (do posłuchania i zobaczenia: w piątek, 21 maja, o godz. 20, w sobotę, 22 maja, o godz. 19, w niedzielę, 23 maja, o godz. 18).

To spotkanie artysty z jego muzyką do słów białostockich poetów – Wiesława Kazaneckiego i Wiesława Szymańskiego, w aranżacjach Marcina Nagnajewicza. Śpiewającemu i grającemu na różnych instrumentach (gitary, kontrabas, harmonijka) aktorowi BTL towarzyszyć będzie zespół doborowych artystów w składzie: Marcin Nagnajewicz – instrumenty klawiszowe, gitara akustyczna, Cezary Just – bas, kontrabas, Kamil Skorupski – saksofony, Marcin Jadczak – instrumenty perkusyjne.

Ceny biletów na recital: normalny – 40 zł, ulgowe – 30 zł, białostocka Karta Dużej Rodziny – 20 zł, białostocka karta Aktywnego Seniora – 20 zł.

Spektakl familijny

BTL przygotował też coś dla najmłodszych, choć właściwie dla całej rodziny – spektakl „Kaszalot” Marty Guśniowskiej (w sobotę, 22 maja, o godz. 15 i w niedzielę, 23 maja, o godz. 14). Urokliwą bajkę wyreżyserowała Anna Retoruk, wedle sztuki ekspertki od pisania czułego, mądrego i zabawnego – czyli związanej z BTL bajkopisarki Marty Guśniowskiej. To opowieść o inności, poszukiwaniu samego siebie, swojej tożsamości. Pewne stworzonko o imieniu Kaszalot dręczy wiele pytań, choćby: Czy można nazywać się Kaszalotem, a nie należeć do ssaków tego gatunku?

Teatr na spektakl zaprasza tak:

„Kaszalot obudził się jakiś nieswój…” – ten dzień był inny niż wszystkie. Niby taki sam, niby podobny, a jednak niosący mnóstwo nurtujących pytań. Czy można mieć choćby spiczasty nosek i nie być podobnym do lisa? Czy słowne podobieństwo Kaszalota do kasztana jest wystarczające, aby poczuć się jak w rodzinie? Nasz tytułowy bohater w towarzystwie zaprzyjaźnionej Pchły wybiera się w daleką podróż, ażeby odnaleźć odpowiedź na… No właśnie – nurtujące pytanie…”.

W spektaklu występują: Iwona Szczęsna, Jacek Dojlidko, Krzysztof Pilat, Izabela Maria Wilczewska, Mirosław Janczuk.

Ceny biletów: normalny – 23 zł, ulgowe – 20 zł, grupowe – 17 zł, białostocka Karta Dużej Rodziny – 11,50 zł, białostocka karta Aktywnego Seniora – 11,50 zł.

Panama tuż za rogiem

Za tydzień, w dniach 29-30 maja, BTL zaprasza na kolejną świetnie zagraną, rozśpiewaną i wprawiającą w dobry nastrój bajkę dla całej rodziny (zapewniamy: dorośli też się na niej dobrze bawią) – czyli spektakl „Ach, jak cudowna jest Panama!” wedle opowiastek Janoscha w reżyserii i adaptacji Ireneusza Maciejewskiego z muzyką Sambora Dudzińskiego.

Świetne piosenki Agłai Janczak, beztroska nuta, pogodny klimat, lalki jak mapety, a w tle coś prostego i zarazem istotnego. Dzieci śmiać się będą i podśpiewywać, dorośli się rozmarzą i zanurzą w dziecięcą krainę z błogością. I jedni, i drudzy uświadomią sobie, na wypadek gdyby zapomnieli: przyjaźń ma moc.

W spektaklu występują:  Wiesław Czołpiński,  Jacek Dojlidko, Artur Dwulit,  Błażej Piotrowski, Iwona Szczęsna, Kamila Wróbel, Magdalena Dąbrowska.

Terminy: 29 maja, godz., 16, 30 maja, godz. 11, 13. Ceny biletów normalny – 23 zł, ulgowe – 20 zł, grupowe – 17 zł, białostocka Karta Dużej Rodziny – 11,50 zł, białostocka karta Aktywnego Seniora – 11,50 zł

Wieczór z Mrożkiem

Dorośli za tydzień zaś spotkać się mogą z dwiema jednoaktówkami Mrożka – „Na pełnym morzu” (premiera odbyła się w czasie lockdownu, poprzez streaming) i „Strip-tease” (premiera odbędzie się 30 maja). Oba spektakle wyreżyserował Jacek Malinowski. W następny weekend chce je pokazać podczas jednego wieczoru, przedstawienia można będzie też oglądać oddzielnie.

Najkrócej rzec o „Na pełnym morzu”, to rzec tak: jest ich trzech, wokół tylko fale, a każdy jest coraz bardziej głodny. Kto zostanie posiłkiem? Uniwersalny, przezabawny i gorzki jednocześnie spektakl – panowie na tratwie to przecież cały nasz świat w miniaturze. Na dodatek świetnie obsadzony i koncertowo zagrany. W role trzech dryfujących rozbitków wcielają się bowiem: Ryszard Doliński (Gruby), Paweł S. Szymański (Mały) i Zbigniew Litwińczuk (Średni), a towarzyszą im przez chwilę też Krzysztof Pilat (Lokaj) i na zmianę Wiesław Czołpiński/Mirosław Jańczuk (Listonosz).

Historia jak znalazł na dzisiejsze, absurdalne czasy. Mówi o bezradności człowieka wobec procedur, o mechanizmach, jakie uruchamiają się w nas w sytuacji kryzysowej: budzą się instynkty i biologia, a wszystkie wartości wypracowane przez kulturę stają się pustym frazesem.

Terminy: 29 maja, godz. 19, 30 maja, godz. 18. Bilety: normalny – 40 zł, ulgowe – 30 zł, białostocka Karta Dużej Rodziny – 20 zł, białostocka Karta Aktywnego Seniora – 20 zł.

W „Strip-tease” zaś grają: Krzysztof Bitdorf i Michał Jarmoszuk. Fabuła? Panowie I i II działają pod dyktando Ręki, której polecenia ujawniają i obnażają ich życiowe postawy…

Terminy: 30 maja, godz. 19.15, 2 czerwca, godz. 19, 3 czerwca, godz. 18. Bilety: normalny – 40 zł, ulgowe – 30 zł, białostocka Karta Dużej Rodziny – 20 zł, białostocka Karta Aktywnego Seniora – 20 zł.

Zgłoś naruszenie/Błąd