A A+ A++

13.02.2021r. 06:24

Chodzi o spółkę córkę Transnieftu – Zapad-Transnieftiprodukt. Firma ta zarządza ropociągami produktowymi na terytorium Białorusi. Jedna magistrala wiedzie w kierunku północnym, przez rafinerię w Nowopołocku i dalej w kierunku łotewskiej Windawy. Druga magistrala produktowa od granicy rosyjskiej przez Homel w kierunku rafinerii w Mozyrzu i dalej na południe do granicy z Ukrainą. Obie magistrale utraciły swoje pierwotne znaczenie jako linie eksportowe produktów naftowych z racji rosyjskich inwestycji w eksport za pośrednictwem naftowych morskich terminali eksportowych.

Obie linie są ważne jednak dla Białoruskich wysiłków dywersyfikacji i sprzedaży własnych produktów naftowych. Potencjalnie, północna część magistrali mogłaby zostać przekształcona w ropociąg surowcowy, który pozwoliłby na bezpośredni odbiór nierosyjskiej ropy z portów bałtyckich Litwy i Łotwy. Obecnie, dywersyfikacja dostaw ropy do rafinerii w Nowopołocku może odbywać się jedynie koleją, co zwiększa koszty i utrudnia logistykę całego przedsięwzięcia. Południowa nitka jest z kolei ważna ze względu eksportu białoruskich produktów naftowych na Ukrainę. Obecnie przed wysłaniem takowych Białorusini muszą uzyskać specjalne licencje ze strony rosyjskiego Transnieftu. Jest to podyktowane rosyjskimi ograniczeniami wprowadzonymi wobec Ukrainy, m.in. dostaw oleju napędowego.

Według Maksima Griszanina, pierwszego wiceprezesa Transnieftu, białoruskie władze starają się doprowadzić Zapad-Transnieftiprodukt do upadłości i siłowo go znacjonalizować. Za przykład takiego działania podaje wprowadzenie w styczniu 2020 r. podatku środowiskowego, którego wysokość ustalona została na 0,35 rubla za tonę produktów przesłanych na odległość 100 km. Dodatkowo w 2020 r. prawie trzykrotnie podniesiono wysokość podatku dochodowego – z 18 do 50 proc. Co ważne, podniesienie podatku dochodowego dotyczy jedynie dwóch firm – Gomeltranieft Drużba (zarządzająca ropociągiem Przyjaźń) oraz właśnie Zapad-Transniefti produkt.
W opinii Rosjan jest to działanie dyskryminujące i szkodliwe, zwłaszcza w kontekście zmniejszających się przepływów oboma ropociągami. W 2019 roku magistralami tymi przesłano 6 mln ton produktów, natomiast prognozy na lata 2021-2024 mówią o 3,4 mln ton rocznie. Według Griszanina, strata przedsiębiorstwa będzie rocznie zwiększać się co najmniej, o 800 mln rubli. (11 mln dolarów).

Wartość aktywów przedsiębiorstwa jest szacowana na 6,7 mld rubli (90 mln dolarów).

Według Transnieftu, poza wyższymi obciążeniami fiskalnymi radykalnie zwiększyła się presja administracyjna. W 2020 r. do firmy wpłynęło ponad 150 wniosków składanych ze strony białoruskich agend rządowych. W 2019 r. było ich 27. W 2020 r. pięciokrotnie – do 20, wzrosła również liczba kontroli inspekcyjnych przeprowadzanych w zakładach firmy.

W opinii Transnieftu, storna Białoruska chce wpędzić firmę w długi a potem zarządzić jej nacjonalizację – informuje “BiznesAlert.pl”.

Warto sprawdzić

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wiadomości” TVP: zagraniczne koncerny nie chcą płacić podatków!
Następny artykułWielki test motocykli naked bike