- Protasiewicz i Sapiega są oskarżeni o organizację masowych protestów i działalność terrorystyczną. Przyznali się do winy, przeniesiono ich do aresztu domowego
- Na pokładzie samolotu nie było pracowników KGB. Za awaryjne lądowanie odpowiedzialni mogą być ludzie z otoczenia Romana Protasiewicza — powiedziała Sofia Sapiega w wywiadzie
- Para najprawdopodobniej została wcześniej złamana przez białoruskie służby
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS