Parafrazując Foresta Gumpa, przeglądanie kalendarza świąt nietypowych jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi. Wśród tych najbardziej oryginalnych i najmniej znanych jest na pewno przypadający 27 stycznia dzień pracownika publicznych służb zatrudnienia.
Właśnie tego dnia, w 1919 r., naczelnik państwa (nie było jeszcze urzędu prezydenta) Józef Piłsudski podpisał dekret o organizacji urzędów pośrednictwa pracy. Jej brak był wówczas jednym z najważniejszych problemów społecznych odradzającego się państwa. Zniszczenia z czasów I wojny światowej sprawiały, że np. na ziemiach dawnego Królestwa Kongresowego zatrudnionych było jedynie 14 proc. robotników w stosunku do okresu przedwojennego.
W okresach koniunktury zatrudnienie stopniowo rosło, ale krach przyszedł od 1930 r., kiedy Polska odczuwała boleśnie perturbacje Wielkiego Kryzysu. Oficjalne dane podawane przez GUS były celowo zaniżane, na co ówczesna autorytarna władza mogła sobie bezkarnie pozwolić. W 1935 r. bezrobocie mogło dotykać nawet 1 mln 156 tys. osób na około 34 mln mieszkańców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS