A A+ A++

Zdradził nas, wyrzekł się swoich ideałów – wkurzali się w 2019 r. w rozmowie z dziennikarzami “Wyborczej” działacze Bezpartyjnych z Dolnego Śląska. Wybory parlamentarne za pasem, a oni właśnie dowiedzieli się, że Łukasz Mejza, lider struktur w woj. lubuskim, powiedział im do widzenia. Szybko okazało się, że miejsce znalazł na liście PSL. Postronnego obserwatora mogło to zdziwić – Mejza przez kilka lat budował opinię, wyżywając się na partiach. Bo wszystkie, PiS, PO i lewica po prostu psują i rozkradają Polskę. Nic nowego, typowa śpiewka ruchów bezpartyjnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzwartek. Trzy tysiące nowych zakażeń koronawirusem
Następny artykułJak Cracovia i Wisła poradzą sobie w najbliższej kolejce?