A A+ A++

Reprezentacja Polski skompromitowała się w Kiszyniowie, gdzie przegrała 2:3 z Mołdawią, czyli 171. drużyną w rankingu FIFA. Warto dodać, że kadra prowadzona przez Fernando Santosa prowadziła 2:0 po pierwszej połowie dzięki trafieniom Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego. Taka wpadka wywołała wiele irytacji w piłkarskim światku, po której zaczęto np. kwestionować, czy to Robert Lewandowski powinien nosić opaskę kapitańską. Obrywa się w zasadzie każdemu z każdej strony, i zasłużenie.

Zobacz wideo
“To ja obudziłem zespół z Mołdawii. Biorę to na siebie”

Dziekanowski mocno krytykuje Zielińskiego po Mołdawii. “Wzbudza co najwyżej żal i współczucie”

Dariusz Dziekanowski skupił się w felietonie dla “Przeglądu Sportowego” na meczu Polski z Mołdawią. Były piłkarz mocno skrytykował Piotra Zielińskiego, nie tylko za jego występ w tym spotkaniu. “Jan Bednarek miał odwagę pójść do kibiców, podyskutować, oddać koszulkę i stanąć przed kamerami. A Zieliński niezmiennie w takich momentach wzbudza co najwyżej żal i współczucie, pokazuje słabość charakteru. Liderem mentalnym nigdy nie był, nie jest i nie będzie. Ciągle nie wiadomo, czy w meczu kadry mistrz Włoch z Napoli zrobi coś pożytecznego dla drużyny narodowej, czy jej zaszkodzi” – pisze Dziekanowski.

Warto dodać, że Zieliński zagrał już 82 mecze w biało-czerwonych barwach. Czy ktokolwiek, zdaniem Dziekanowskiego, ma odpowiednie podejście mentalne do tego, by występować w narodowych barwach? “Symptomatyczne jest, że nasi kadrowicze, owszem, grają w wielkich europejskich firmach, ale też nie jest przypadkiem, że poza Robertem Lewandowskim nie są silnymi postaciami pod względem charakteru. Oceniając ich charyzmę, można pokusić się o stwierdzenie, że nie pełnią nawet ról drugoplanowych, tylko są wręcz statystami. Niektórzy nigdy nie dorosną, by zmienić swój status” – uważa felietonista “PS”.

“Nie dziwię się wściekłości kibiców. Przegrać mecz, w którym dało się z siebie wszystko, ale rywal był za silny – to żaden wstyd. Ale nic tak nie frustruje jak porażka ze słabszym rywalem i to w tak frajerski sposób. Wystarczył jeden cios, by wszystko zawaliło się jak domek z kart. Katastrofa, kompromitacja, wstyd” – podsumowuje Dziekanowski.

Czy Zieliński zostanie w Napoli? Sytuacja cały czas nie jest rozwiązana

A jak wygląda sytuacja klubowa Zielińskiego? Jego umowa z Napoli wygasa w czerwcu przyszłego roku, a mistrzowie Włoch wystosowali do niego ofertę, prawdopodobnie z obniżką obecnego wynagrodzenia. Do tej pory media informowały, że Zielińskim interesuje się nie tylko Lazio, ale też Manchester United. Zieliński gra dla Napoli od sierpnia 2016 roku i w tym czasie zdołał strzelić 47 gole oraz zanotować 44 asysty w 329 oficjalnych meczach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe pojazdy dla DPS i ŚDS w Bochni – ZDJĘCIA
Następny artykułGotowi na wakacje? Pora na aktywne lato w górach!