Pani Aleksandra codziennie w drodze do pracy spotyka niepełnosprawnego mężczyznę na wózku, który siedzi pod Rialtem w centrum Katowic. – Jestem bezsilna – mówi.
Niepełnosprawny mężczyzna siedzi na wózku inwalidzkim w kącie kiosku, koło kina Rialto. Pani Aleksandra postanowiła się z nim zapoznać. Dowiedziała się, że ma na imię Leszek i jest bezdomny. Powiedział jej, że chce odnaleźć córkę, która podobno mieszka w Katowicach.
Mężczyzna śpi na wózku, oparty o kiosk
– Pan Leszek całymi dniami siedział pod kinem, a wieczorami spał na wózku, opierając głowę okrytą kapturem o parapet kiosku. Serce mi pękło. Od czasu gdy go poznałam, zaczęłam przynosić mu trochę jedzenia i coś ciepłego do picia – opowiada pani Aleksandra.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS