A A+ A++

Ricciardo niedługo cieszył się powrotem do wyścigowej stawki Formuły 1. Już w trakcie swojego trzeciego weekendu, podczas treningu przed Grand Prix Holandii, w wypadku ucierpiała lewa dłoń Australijczyka.

Absencja trwa już ponad miesiąc i według informacji Motorsport.com przedłuży się na kolejną rundę bieżącego sezonu – Grand Prix Kataru. We wspieranej przez ORLEN, ekipie AlphaTauri zastępuje go Liam Lawson. Nowozelandczyk spisuje się powyżej oczekiwań. Nie odstaje znacząco od dużo bardziej doświadczonego Yukiego Tsunody, a w Singapurze zdobył dwa punkty za dziewiąte miejsce.

Czytaj również:

Christian Horner mówił we wrześniu, że celem Ricciardo będzie powrót za kierownicę AT-04 właśnie w Katarze. Australijczyk miał w tym tygodniu sprawdzić w symulatorze, jak sprawuje się kontuzjowana ręka. Niezależnie od rezultatu próby, uznano jednak, że lepiej będzie poczekać kolejne dwa tygodnie, do Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin.

W międzyczasie zespół AlphaTauri poinformował, że Ricciardo znajdzie się w ich składzie na sezon 2024. Drugi samochód pozostanie w rękach Tsunody.

Gwarancja posady nie zmusza więc zwycięzcy ośmiu grand prix do szybkiego powrotu i na to też zwrócił uwagę Horner – Rekonwalescencja przebiega dobrze, ale on ma miejsce na przyszły rok – mówił szef RBR na antenie Sky Sports. – Nie musi się więc spieszyć, aby wrócić w Katarze. Może te kilka tygodni i Austin, wyboisty tor, to lepsze rozwiązanie?

Pierwszy trening przed Grand Prix Kataru rozpocznie się w piątek o godzinie 15:30.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa Marsie zaobserwowano duże tornado
Następny artykułKolejne wstrząsy na Polach Flegrejskich, bp Villano: żyjemy w niepewności