W środę do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Projekt złożyli posłowie PiS.
ZOBACZ: 400 wniosków z Tarczy Finansowej dla firm. “Większość z branży handlowej”
Projekt zakłada m.in. uzupełnienie przepisów tzw. tarczy antykryzysowej 2.0 o następujący zapis: “nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione”.
Dziennikarz Polsat News Dawid Styś zapytał o tę sprawę podczas konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia. Chciał wiedzieć, czy nowe regulacje prawne mają związek z prowadzonym przez prokuraturę dochodzeniem w sprawie zakupy maseczek i respiratorów.
“Byłem kłamliwie oskarżany”
– Osobiście przez ostatnie 3 miesiące byłem kłamliwie oskarżany przez “Gazetę Wyborczą” o to, że przeforsowałem przepisy zapewniające mi bezkarność. Wobec powyższego byłoby co najmniej dziwne, gdybym pomimo tego w tej sferze działał. To projekt poselski, nie powstawał w MZ – powiedział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Dziennikarze dopytywali, czy w związku z tym, że sam Cieszyński podpisywał dokumenty dotyczące dostaw sprzętu medycznego, który finalnie nie dotarł, działał w interesie publicznym i czy w związku z propozycją zmian w prawie nie oznacza, że przepisy te zdejmowałyby z niego odpowiedzialność.
ZOBACZ: Zamówienia na maseczki i respiratory. Jest wniosek o powołanie komisji śledczej
– Ja się nie zajmuję w MZ konstruowaniem przepisów, które są w projektach poselskich, tylko m.in. analizami, które prowadzą do tego jak tworzone są listy tych powiatów, w których wprowadzane są dodatkowe obostrzenia. Nie brałem udziału w składaniu tego projektu do Sejmu. W mojej oceni wszystkie działania, które do tej pory był przez MZ podejmowane są w zgodzie z obowiązującymi teraz przepisami – powiedział.
“Ocena prawda ministerstwa się nie zmieni”
– Nie ma mowy o tym, żeby wskazywać na jakąś odpowiedzialność, szczególnie z paragrafów odnośnie których wypowiadała się prokuratura, bo jest tam mowa o wyrządzeniu szkody wielkiej wartości. To MZ jest inicjatorem tego, by tę sprawę do końca wyjaśnić – zapewnił Cieszyński.
– Moim zdaniem sytuacja prawna MZ w kontekście tego przepisu w żadnym stopniu się nie zmieni – dodał.
ZOBACZ: Co z respiratorami? Niedługo kolejne transze
Dopytywany o działanie nowych przepisów wstecz Cieszyński przyznał, że według jego wiedzy “przepisy prawa karnego są i tak zawsze stosowane w najkorzystniejszy możliwy sposób w danej chwili”.
– Nie wskazywałbym, że jakiekolwiek zapisy mówiące, że coś obowiązuje wstecz zmieniają sytuację. Szczególnie, że w mojej ocenie w kontekście obowiązujących przepisów, nie grozi MZ i jego pracownikom odpowiedzialność z tego tytułu. Działaliśmy zgodnie z interesem publicznym robiąc zakupy, których celem było przeciwdziałanie Covid-19 – mówił.
Do proponowanego przez posłów PiS projektu ustawy odnieśli się w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej.
“Zapewnienie sobie bezkarności”
Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński podkreślił, że “podczas gdy cała Polska notuje rekordy zachorowań na koronawirusa, a rodzice zastanawiają się nad bezpiecznym powrotem dzieci do szkół, rząd PiS zajmuje się zapewnieniem sobie bezkarności i chce usankcjonować sobie dziwne interesy, np. zakup maseczek, respiratorów”. Jego zdaniem, “urzędnicy PiS chcą zapewnić sobie bezkarność”.
⚠️PiS chce zapewnić sobie BEZKARNOŚĆ⚠️
W Sejmie RP pojawił się projekt nowelizacji specustawy COVID-19, który zakłada, że każdy urzędnik państwowy popełniający przestępstwo w trakcie pandemii, jest niewinny, jeżeli działa w “interesie społecznym”❗
🔄Podaj dalej! pic.twitter.com/1qGfnmzudM
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) August 12, 2020
Zapowiedział, że KO będzie się sprzeciwiać proponowanym przez posłów PiS zmianom prawnym.
Natomiast według posła KO Pawła Olszewskiego, “mamy do czynienia z polityczno-prawną bandyterką”.
ZOBACZ: Polacy wracają do sklepów, ale nie przesadzają z zakupami
– Politycy PiS chcą wprowadzić przepis o działaniu prawa wstecz, i przewalać kasę – ocenił. – W tym rządzie skupia się to, co najgorsze – wykorzystywanie pandemii, by robić biznesy. Liczymy na to, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek wprowadzi do piątkowych obrad Sejmu nasz projekt ustawy, złożony w lipcu, według którego każdy, kto popełni przestępstwo w związku z działalnością COVID-ową, może odpowiadać karnie – mówił Olszewski.
Posłanka KO Monika Wielichowska zwróciła uwagę, że projekt posłów PiS “ma chronić tylko i wyłącznie władzę”. – To nie tarcza dla przedsiębiorców – dodała.
Przekroczenie uprawnień podczas zakupów
Pod koniec lipca posłowie KO złożyli w Sejmie projekt ustawy, który uchyla przepisy z tzw. tarcz antykryzysowych m.in. o zniesieniu odpowiedzialności karnej dla urzędników przekraczających uprawnienia przy zakupie określonych towarów.
Jak podkreślił poseł KO Dariusz Joński, celem projektu ustawy zaproponowanego przez posłów KO “jest zniesienie przepisów znoszących odpowiedzialność karną dla urzędników”. – Nie powinno być świętych krów i kasty, która jest pod ochroną, dlatego składamy projekt, aby każdy urzędnik w Polsce, niezależnie od tego, czy robi COVID-owe zamówienia, czy inne, odpowiadał przed sądem, jeśli przekroczy prawo lub zrobi przekręt, czy nie zostanie zrealizowane zamówienie – dodał poseł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS