A A+ A++

Wskazuje ona, że ta wartość może się zmienić, bo wysokość opłaty dystrybucyjnej, będącej składową naszego rachunku za energię, zostanie dopiero zatwierdzona przez URE. Ekspertka przyznaje, że ceny energii na giełdzie faktycznie spadają w tym roku względem 2022 r. – Musimy pamiętać, że podstawą do szacowania cen będą umowy długoterminowe z dostawą na przyszły rok. Są one znacząco wyższe niż w 2021 r. na 2022 r. – wyjaśnia. Skalę najlepiej widać na liczbach. Średnioważona cena kontraktu rocznego w 2021 r. na 2022 r. wynosiła 384,16 zł/MWh. Dla porównania cena kontraktu rocznego w 2022 r. na 2023 r. wynosiła już 1110,04 zł/MWh. – Tej wysokiej ceny nie odczuliśmy jako gospodarstwa domowe, bo rząd zamroził ceny na poziomie taryf z 2022 r., a po przekroczeniu określonych limitów zużycia – na poziomie maksymalnym 693 zł/MWh. W tym roku cena kontraktu na rok przyszły jest niższa niż rok temu, ale nadal niemal dwa razy wyższa niż ceny z 2021 r. na 2022 r., które po odmrożeniu podatków są wyznacznikiem cen, które płacimy w obecnym roku – wyjaśnia. W sierpniu cena kontraktu długoterminowego na 2024 r. wynosi 634,30 zł/MWh.

Czytaj więcej

Ustawa poległa, więc rząd chce obniżyć rachunki za prąd rozporządzeniem

Decyzja URE

Jak zauważa Kamil Moskwik, analityk Instytutu Jagiellońskiego, ceny energii na Towarowej Giełdzie Energii spadają – od początku tego roku w styczniu pasmo kosztowało ok. 870 zł/MWh, a momentami ok. 1080 zł/MWh. – Cena dla gospodarstw domowych to jednak nie tylko sama energia, ale także jej dostawa, czyli tzw. opłata dystrybucyjna – mówi Moskwik. Według danych Agencji Rynku Energii opłata dystrybucyjna to ok. 280–290 zł/MWh.

– Gdyby więc złożyć aktualną rynkową wycenę hurtową i dodać ok. 285 zł/MWh opłaty, wycenę energii dla gospodarstw domowych można by oszacować na ok. 930–950 zł/MWh. Należy jednak pamiętać, że ceny dla gospodarstw domowych w Polsce są taryfowane – mówi. Za pierwszy kwartał 2023 r. dane cytowanej ARE wskazują na poziom ceny dla gospodarstw domowych rzędu 750 zł/MWh, a więc 450 zł/MWh to koszt samej energii oraz 295 zł/MWh – opłaty dystrybucyjnej.

Ile ostatecznie zapłacimy? Musimy uzbroić się w cierpliwość. Jak tłumaczy nam biuro prasowe URE, jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie na wnioski taryfowe od przedsiębiorstw obrotu energią. – Zazwyczaj takie wnioski dostajemy w październiku i listopadzie – podkreśla Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE. Wyjaśnia ona, że prezes URE prowadzi postępowania taryfowe, badając, czy wnioskowane przez sprzedawców taryfy spełniają wymagania określone prawem i przedstawiają jedynie uzasadnione koszty p … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrów Wlkp.: Medale w Grand Prix i memoriale
Następny artykułPolicja Tarnów: Zdecydowanie za szybko. Śpiesz się powoli