A A+ A++

Trwają spekulacje dotyczące wprowadzenia KSM w sezonie 2022. Za zmianą są Falubaz, GKM i Włókniarz. Na początku października do tego chóru dołączy beniaminek. To będzie jednak za mało, by zmiana weszła. Chcą jej głównie słabi. Główni gracze są przeciwni, bo musieliby rozbierać składy.

Dyskusja o KSM w żużlu jest prawie tak stara jak świat. W tym roku wróciła z powodu cenowego szaleństwa (znów fruwają miliony przy kontraktach oferowanych przez kluby zawodnikom), a także w związku z tym, że już widać, jak poważne problemy ze zmontowaniem składu będzie miał beniaminek. Przebijanie ofert zazwyczaj kończy się tym, że żużlowiec zostaje u dotychczasowego pracodawcy i jedzie dalej za większą kasę.

Projekt “KSM od sezonu 2022” nie ma jednak większości. W tej chwili popierają go raptem trzy kluby, w tym dwa, które za chwilę mogą spaść. Na początku października liczba ekip zainteresowany … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Zamorduję cię Żydzie. Zamorduję jak Adamowicza”. Kto grozi prezydentowi Wejherowa?
Następny artykułXbox Series X dostanie dużą aktualizację interfejsu użytkownika