A A+ A++

Mimo bessy, która w tym roku zepchnęła w dół indeks WIG o prawie 20 proc. i dużej niepewności co do kolejnych miesięcy, są spółki, które nie mają większych problemów z kontynuacją trendu wzrostowego, w wyniki czego ich akcje w ostatnich tygodniach znalazły się na nowych szczytach. Większość z nich dostarczała pozytywnych informacji, które przekonały inwestorów. Zdaniem analityków takie firmy z reguły wyróżniały się zdolnością do efektownego zwiększania rezultatów finansowych. To zrodziło ogromne oczekiwania inwestorów, że pozytywny trend w ich wynikach zostanie utrzymany w kolejnych okresach.

Kryzys ich nie dotyczy

Pozytywnie postrzegani przez rynek są wyróżniający się reprezentanci z branży budowlanej, jak Budimex i Torpol. Mimo bessy ich akcje są wyceniane wyraźnie wyżej niż na początku roku. Obiec spółki przekonują inwestorów solidnymi wynikami, w których na próżno szukać oznak kryzysu w branży budowlanej, który już zajrzał w oczy wielu innym firmom. – Dobre zachowanie Budimeksu i Torpolu to efekt lepszych od oczekiwań wyników tych spółek. W II połowie roku pomaga spowolnienie dynamiki wzrostu kosztów, ceny niektórych podstawowych surowców stały się nawet niższe w ujęciu rok do rok. Dodatkowo silna pozycja gotówkowa pozwala generować dodatkowy dochód z odsetek z lokat – wyjaśnia Krzysztof Pado, analityk BDM.

Czytaj więcej

W kwestii perspektyw jego zdaniem na ten moment lepiej prezentuje się portfel Budimeksu, który jest zdywersyfikowany, a spółka sprawnie porusza się w poszukiwania kolejnych obszarów rynkowych (w ostatnim czasie np. hydrotechnika czy wojsko). Natomiast Torpol, mimo budowy ekspozycji na rynek gazowy, uzależniony jest głównie od kontraktów kolejowych. – Ostatnie doniesienia o próbach porozumienia dotyczącego odblokowania środków unijnych dla Polski mogą sprzyjać firmie. Duża luka czasowa w rozstrzyganiu przetargów kolejowych może jednak przełożyć się później na nasiloną konkurencję, gdy postępowania w końcu ruszą, a możliwa kumulacja prac niesie za sobą powstanie kolejnej górki cen – wskazuje.

Pogorszenie nastrojów rynkowych nie zniechęciło inwestorów do akcji Alumetalu, które w ostatnich miesiącach kontynuowały zwyżki, wyznaczając nowe historyczne maksima. Pomimo kryzysu w branży samochodowej wynikającego z braku komponentów i zerwanych łańcuchów dostaw, spółka, która dla tej branży produkuje aluminiowe stopy odlewnicze, wykorzystała swoją szansę, zwiększając udziały w rynku i w dwucyfrowym tempie poprawiając tegoroczne przychody i zyski. Mimo zawirowań w branży motoryzacyjnej wywołanych zaburzeniami w łańcuchach dostaw komponentów Alumetal nie może narzekać na brak zamówień, co przekłada się na rosnący wolumen tegorocznej sprzedaży. Grupa liczy, że w 2022 r. zbliży się do celu sprzedaży na poziomie 250 tys. ton, a dobre perspektywy na przyszły rok dają przestrzeń do dalszego zwiększenia wolumenu. Co istotne, zarząd nie widzi ryzyka dla grupy z powodu wyższych cen gazu i energii elektrycznej, podkreślając, że wysokie ceny spółka jest w stanie przenosić na ceny stopów.

Wyniki motorem zwyżki

Na przychylność inwestorów może też liczyć XTB. To w dużej mierze zasługa dynamicznie poprawiających się wyników brokera będących efektem powrotu wysokiej zmienności na rynkach finansowych oraz rosnącej bazy klientów. – Spółka od czasów pandemii, pomijając może jeden czy dwa kwartały, może pochwalić się dużymi sukcesami zarówno pod kątem budowania aktywności klientów i rentowności biznesu, jak i pozyskiwania nowych klientów oraz wchodzenia na nowe rynki. Spółka nie jest jeszcze wcale wyceniana jako wzrostowa, a bardziej eventowa – pandemia, wojna brane są jako zdarzenia jednorazowe, aczkolwiek rozciągnięte w czasie na wiele kwartałów – zauważa Łukasz Rozbicki, zarządzający w MM Prime TFI. Zauważa, że rynek ma problem z tym, jaki przyjąć znormalizowany zysk spółki w perspektywie kolejnych kilku lat. – Jeśli docenione zostanie budowanie bazy klientów i możliwość zarabiania nawet w okresach niskiej zmienności, wycena mnożnikowa XTB powinna znacznie wzrosnąć, bo obecnie, nawet po tych wzrostach, jest ona niska – wskazuje. W krótkim terminie natomiast rynek sugeruje się jeszcze świetnymi wynikami III kwartału i oczekuje dobrego IV kwartału. Paradoksalnie dla spółki najlepsze są rynkowe szoki z wysoką zmiennością. Grudzień tymczasem przynosi uspokojenie. Nie zdziwiłbym się, jeśli taka sytuacja utrzyma się dłużej, wygenerowaniu jakiejś korekty kursu akcji XTB. Krótkoterminowo bowiem może brakować impulsów do wzrostu notowań – argumentuje.

Czytaj więcej

Pozytywną niespodziankę sprawiły w tym roku inwestorom akcje Asbisu, choć pierwsze tegoroczne miesiące nie zapowiadały happy endu. Producent elektroniki większość przychodów wypracowuje z rynków wschodnich, co w obliczu wojny w Ukrainie rodziło duże ryzyko dla tegorocznych wyników, czego wyrazem była solidna przecena akcji spółki w I kwartale. Spółce z tego kryzysu udało się jednak wyjść obronną ręką, a gros utraconej sprzedaży przeniesiono na inne atrakcyjne rynki byłego ZSRR. W wyniku m.in. poprawy sprzedaży i wzrostu sprzedaży wyżej … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKreml odpowiada na propozycję Zełenskiego. „Nowe realia”
Następny artykułAC: Valhalla w końcu zadowoli graczy na Steam? Ubisoft przeanalizuje sytuację