Valbuena miał być szantażowany przez grupę osób, które weszły w posiadanie sekstaśmy, którą nagrał ze swoją dziewczyną, Fanny Lafon. We wszystko zamieszany był kolega Valbueny z reprezentacji Francji Karim Benzema. 5 listopada 2015 roku napastnik Realu Madryt został oskarżony o współudział przy próbie szantażu i udział w grupie przestępczej.
Benzema stanie przed sądem. Nawet 5 lat więzienia za szantaż Valbueny z 2015
Osoby związane ze śledztwem ujawniły, że Benzema przyznał się do próby mediacji między kolegą z kadry a znajomym z dzieciństwa będącym w posiadaniu nagrania. Według śledczych piłkarz Realu wraz z innymi osobami próbował wymusić pieniądze, strasząc upublicznieniem nagrania. – Nie był agresywny, nie mówił wprost o pieniądzach, ale nalegał, żebym się z kimś spotkał. Nie liczyłem na to, że ktoś zniszczy wideo tylko dlatego, że mnie lubi. Ludzie nie są idiotami – mówił wówczas Mathieu Valbuena.
Teraz sprawa wróciła przy okazji decyzji prokuratury w Wersalu, o której pisze dziennik “Marca”. Benzema ma stanąć przed sądem jako oskarżony w sprawie szantażowania Valbueny, a dowodem w sprawie mają być billingi jego rozmów. Za te czyny grozi mu we Francji kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Benzema nie przyznaje się do winy. Nie wiadomo jeszcze, kiedy ma się rozpocząć proces.
To sprawa, przez którą Benzema nie gra w reprezentacji Francji
Oskarżenie o szantaż byłego kolegi z drużyny było decydującą kwestią w sprawie odsunięcia Benzemy od reprezentacji Francji. Zawodnik Realu Madryt nie gra w niej odkąd w listopadzie 2015 roku został zatrzymany i był przesłuchiwany przez sędziego śledczego w Wersalu. Od tamtego momentu został wykluczony z kadry Didiera Deschampsa i nie dostaje kolejnych powołań. W swoim dorobku w reprezentacji ma 81 rozegranych meczów i 27 zdobytych goli.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS