A A+ A++

W sobotnie popołudnie piłkarze Avii Świdnik wygrali siódmy ligowy mecz z rzędu. Tym razem podopieczni Łukasza Mierzejewskiego pokonali beniaminka, Czarnych Połaniec 1:0.

Od początku stroną przeważającą byli świdniczanie. Co chwilę tworzyli sytuacje bramkowe, ale albo brakowało im ostatniego podania, albo skuteczności po bramką gości. Najpierw szansę miał Dominik Maluga, lecz uderzył ponad bramką. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bliski szczęścia był Roman Mykytyn. Strzał głową kapitana Avii minął jednak słupek bramki Czarnych. Najlepszą okazję miał Wojciech Białek. Akcję prawą stroną przeprowadził Maluga, wyłożył piłkę Białkowi, który znajdował się w okolicach jedenastego metra. Niestety, lider klasyfikacji strzelców 3 ligi grupy 4 spudłował. Co nie udało się ofensywnym graczom żółto-niebieskich, udało się bocznemu obrońcy. Rafał Dobrzyński postanowił spróbować swoich sił w indywidualnej akcji lewym skrzydłem. Zszedł do środka, minął obrońców i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza z Połańca.

W drugiej części meczu obraz meczu się nie zmienił. Wciąż to Avia prowadziła grę. Goście ograniczali swoje szanse do stałych fragmentów. Niebezpieczni byli także po rzutach z autu, które za każdym razem lądowały w polu karnym Avii. Defensywa gospodarzy spisywała się tego dnia bez zarzutu i gościom nie udało się stworzyć żadnej dogodnej okazji do wyrównania. Za to podwyższyć wynik mogli i powinni świdniczanie. Najlepsze okazje zmarnował wprowadzony w drugiej połowie Nikita Kovalonoks. Łotysz najpierw zbyt wolno składał się do zamknięcia akcji i nie zdołał wślizgiem skierować piłki do bramki, a kilka minut później zachował się wręcz kuriozalnie. W 83 minucie Rafał Kursa doskonale dograł piłkę do Kovalonoksa, który będąc trzy metry od pustej bramki zamiast trafić w piłkę, zarył nogą w ziemię. Do końca spotkania nic się już nie zmieniło i mecz skończył się skromnym zwycięstwem Avii, dla której była to siódma ligowa wygrana z rzędu.

Kolejny mecz świdniczanie rozegrają w Ostrowcu Świętokrzyskim. W sobotę o godzinie 17.00 zmierzą się tam z miejscowym KSZO.

Avia Świdnik – Czarni Połaniec 1:0 (1:0)

Bramka: Dobrzyński (40’).

Avia: Sobieszczyk – Drozd, Mykytyn, Kursa, Dobrzyński (56 Góralski), Popiołek (78 Górka), Uliczny, Kunca, Maluga, Poleszak (56 Zając), Białek (65 Kovalonoks).

Głos Świdnika MKS Avia Świdnik P.K. Pegimek PEC

Artykuł przeczytano 19 razy

Last modified: 17 maja, 2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁuków: spotkanie działkowców
Następny artykułSzwecja oficjalnie chce do NATO, a Rosjanie już grożą. „Przygotowujemy się na wszystkie ewentualności”