A A+ A++
Belgia zmaga się z drożyzną. W cenie musztarda i papier toaletowy
Belgia zmaga się z drożyzną. W cenie musztarda i papier toaletowy
fot. Sergey Ryzhov / / Shutterstock

Koszyk zakupów w belgijskim supermarkecie kosztuje obecnie 12 procent więcej niż w przypadku zakupu tych samych produktów rok temu – wykazały badania organizacji konsumenckiej Test Aankoop. Musztarda, spaghetti oraz papier toaletowy to produkty, które odnotowały największy wzrost cen. Stopa inflacji w Belgii wynosi około 10 proc. – informuje belgijska telewizja VRT.

Test Aankoop porównał ceny około 3000 produktów w różnych sieciach supermarketów: Albert Heijn, Aldi, Carrefour, Colruyt, Cora, Delhaize i Lidl. Ceny w sierpniu tego roku wzrosły o 12,33 proc. rok do roku.

Na szczycie rachunku jest musztarda, która kosztuje teraz o 36 procent więcej. Ma to konkretny powód, ponieważ nasiona gorczycy uprawia się głównie w Rosji i na Ukrainie.

Spaghetti kosztuje o 35 procent więcej niż w zeszłym roku. Podrożały również inne produkty: olej do smażenia (+26 proc.), kawa (+21 proc.), majonez (+21 proc.), mąka (+20 proc.), ryż (+14 proc.) oraz dżem truskawkowy (+13 proc.). Tymczasem czekolada podrożała „tylko” o 4 proc.

Produkty mleczne kosztują średnio o 17 procent więcej. Największy wzrost odnotowały mleko półtłuste, jogurt, jajka i ser gouda.

Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.

Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]

Ceny ryb i mięsa wzrosły średnio o 17 procent, a owoców i warzyw o 4 do 5 procent. Jednak produkty zawierające papier, takie jak ręczniki kuchenne, papier toaletowy i chusteczki papierowe, są o 33 procent droższe.

Są też dobre wieści. Międzynarodowe ceny kukurydzy spadły w lipcu o 11,5 procent po porozumieniu między Ukrainą a Rosją, które umożliwiło eksport ogromnych zapasów ukraińskiej kukurydzy. Te spadki nie są jednak jeszcze widoczne na sklepowych półkach.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ tebe/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWystawa Biblioteki Miejskiej o romantyzmie
Następny artykułMark Lebedew: Największą siłą polskiej kadry jest jej stabilność