Po ponad tygodniowej przerwie od meczów Miedziowych czeka spotkanie rewanżowe u siebie z MKS-em Będzin. Dla lubinian będzie to szansa, by zrewanżować się za mecz pierwszej rundy oraz przedłużyć pasmo zwycięstw. Z ekipą Jakuba Bednaruka zmierzą się oni w poniedziałek 8 lutego o godzinie 17:30 w ramach 24. kolejki PlusLigi.
Gdy Cuprum Lubin wkraczało na parkiety PlusLigi w 2014 roku, beniaminkiem ligowym był również MKS Będzin. Od tamtego czasu drużyny te zagrały ze sobą 13 ligowych spotkań. Lubińska ekipa wygrywała 10-krotnie i tylko 3 razy oddała zwycięstwo rywalom z Górnego Śląska. Co ciekawe, hala RCS w Lubinie pozostaje dla będzinian niezdobytą twierdzą. Do tej pory nie udało im się triumfować na tym terenie.
– Zespół z Będzina ma bardzo dobrych atakujących. Dodatkowo większość drużyny dysponuje całkiem mocną zagrywką, pozwalającą na zdobywanie punktów seriami. Mają w składzie także zdolnego rozgrywającego, który potrafi poprowadzić grę – ocenia będziński zespół kapitan Miedziowych Miguel Tavares. Rzeczywiście, atakujący będzinian Rafał Faryna jest jednym z najlepiej punktujących w ligowych rankingach. Znajduje się na trzecim miejscu klasyfikacji tuż za Ronaldem Jimenezem, tracąc do niego 13 punktów.
Cuprum Lubin – MKS Będzin
8 lutego (poniedziałek), godz. 17:30, HWS RCS Lubin, ul. Odrodzenia 28B
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS