A A+ A++

Liczba wyświetleń: 678

„Tylko jeden wicepremier w rządzie, a stanowiska marszałków Sejmu i Senatu dla koalicjantów. To pomysł na nowe rozdanie, z którym Donald Tusk wybiera się na poniedziałkowe rozmowy z Trzecią Drogą i Nową Lewicą” – pisze Renata Grochal z „Newsweeka”.

Dziennikarka „Newsweeka” miała usłyszeć od ważnego polityka PO, że Donald Tusk chce zaproponować swoim przyszłym koalicjantom, by w jego przyszłym rządzie był jeden wicepremier. Stanowiska marszałków Sejmu i Senatu Tusk całkowicie odstąpiłby Trzeciej Drodze i Lewicy.

„Ta cała koncepcja wynosi relację koalicyjną poza rząd i ponad rząd. Rząd będzie bardziej funkcjonalny, a jednocześnie kluczowe osoby z koalicji wynosimy na najwyższe funkcje w państwie” – twierdzi polityk z władz PO, z którym rozmawiała Grochal. „Jeśli Szymon Hołownia będzie chciał być marszałkiem Sejmu, Władysław Kosiniak-Kamysz zostałby wicepremierem i ministrem gospodarki. Ma doświadczenie rządowe i świetnie się z Tuskiem dogadują. Lewicy przypadłoby stanowisko marszałka Senatu, np. dla Magdaleny Biejat” – cytuje słowa polityka PO „Newsweek”.

To wciąż jedynie przecieki, aczkolwiek już kolejny raz gdzieś pojawia się informacja, że Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby być jedynym wicepremierem nowego rządu.

Autorstwo: SG
Na podstawie: „Newsweek”
Źródło: NCzas.info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDodatkowa linia autobusowa na pierwszy mecz “Norwida” w PlusLidze
Następny artykułStrefa sztuki włókna