A A+ A++

Tamy powodujące spiętrzenia wody i zalewanie okolicznych terenów. Między innymi takie są skutki działalności bobrów, na które często uskarżają się mieszkańcy z różnych zakątków powiatu. Ponieważ te gryzonie są pod ochroną, wyrządzane przez nie szkody z roku na rok coraz bardziej doskwierają. Być może to się zmieni po decyzji o odstrzale kilkuset tych zwierząt.

Chyba nie ma w powiecie ropczycko-sędziszowskim gminy, w której ktoś nie narzekałby na bobry. Potwierdza to Barbara Traciak, delegat Rady Powiatowej Podkarpackiej Izby Rolniczej w Ropczycach. – Rolnicy z naszego powiatu, m.in. z Gnojnicy, Zagorzyc, Brzezin, Małej, Ropczyc, czy Brzezówki zgłaszali wielokrotnie problem bobrów, które budując tamy na ciekach wodnych powodują zalewanie pól uprawnych i łąk, a czasem także dróg – mówi Traciak. Dodaje jednak, że na bobry nie należy patrzeć tylko przez pryzmat wyrządzanych przez nie szkód, bo zwierzęta te robią też sporo dobrego. Budując tamy pomagają w walce z suszą. Działalność bobrów podwyższa i stabilizuje poziom wód gruntowych, zwiększając retencję. Dodatkowo woda oczyszcza się, pojawia się nowa roślinność, a to stwarza dogodne warunki dla wielu gatunków zwierząt.

Ponieważ jednak szkody wyrządzane przez bobry to coraz większy problem, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie podjął decyzję o ograniczeniu populacji tych zwierząt. Z początkiem tego roku weszło w życie zarządzenie, które zezwala na odstrzelenie w latach 2022-2024 do 900 bobrów w całym województwie. Jest też zezwolenie na usuwanie bobrzych tam, które utrudniają spływ wód lub powodują podtopienia gruntów zabudowanych oraz użytkowanych gospodarczo. Do usuwania tam uprawniony jest jednak właściciel lub zarządca cieku wodnego, a nie właściciel zalewanego terenu.

– Poszczególnym kołom łowieckim zostały przyznane odpowiednie pule, po kilka sztuk, ale w wyjątkowych przypadkach nadmiernych szkód można starać się o dodatkowy odstrzał bobrów w drodze odrębnych zezwoleń wydawanych przez RDOŚ w Rzeszowie na wniosek poszkodowanych. Na terenie naszego powiatu gospodarują trzy koła łowieckie: Ziemia Ropczycka, Lis i Podgorzałka. To im rolnicy mogą wskazać, w których miejscach jest największy problem z bobrami – dodaje Barbara Traciak.

Szkody wyrządzone przez bobry można natomiast zgłaszać do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie drogą mailową, poprzez stronę internetową tej instytucji. Dyrekcja zajmuje się również wypłatą odszkodowań.

Tak bobry zaznaczyły swoją obecność w Zagorzycach nad potokiem Czerwonka, który jest dopływem Budzisza.
FOTO: B TRACIAK



Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga! Zaginął 13-letni Fabian!
Następny artykułNowe ubrania? Kupuję odpowiedzialnie i w zgodzie ze sobą