Stało się to czego oczekiwano od dawna. Niemcy i Australia podpisały umowę międzyrządową na dostawę 123 transporterów opancerzonych Boxer w wersji wozu wsparcia ogniowego. Pojazdy zostaną wyprodukowane w australijskich zakładach Rheinmetalla – Military Vehicle Centre of Excellence (MILVEHCOE) w Redbank w stanie Queensland. Całość kontraktu składa się z trzech umów między czterema podmiotami, opiewających łącznie na około 2,7 miliarda euro.
Pierwszym krokiem było przekonanie komisji finansów Bundestagu do zatwierdzenia finansowania kupna Boxerów w Australii. Wbrew pozorom było to najtrudniejsze zadanie. W ubiegłym miesiącu Federalna Izba Obrachunkowa, czyli odpowiednik NIK-u, ostrzegła, że offset produkcji do Kraju Kangurów doprowadzi do wzrostu ceny ze względu na wyższe koszty produkcji w Australii, a przede wszystkim konieczność płacenia ceł importowych. Parlamentarzyści mieli też wątpliwości, jak import Boxerów ma się do zapowiadanej rozbudowy mocy produkcyjnych w samych Niemczech.
The Budget Committee of the Bundestag has cleared a budget of 1,9 billion € for the procurement of 123 Boxer based Schweren Waffenträgern which are essentially the same vehicle as the Australian Boxer CVR.
Delivery will start in 2025 with the last vehicle to be delivered in…
— Jeff2146 (@Jeff21461) March 20, 2024
Ostatecznie przeważyły argumenty o szybszych dostawach, ale także gospodarcze. Zamówienie australijskich Boxerów nie oznacza, że niemieckie firmy nie zarobią na kontrakcie. Wręcz przeciwnie. Australijczycy produkują wprawdzie transportery, ale silniki wraz z resztą elementów układu napędowego są sprowadzane z Niemiec. Komisja dała się więc przekonać i 20 marca dała zgodę na zawarcie kontraktu, zalecając jednak rządowi dokładne zbadanie systemu logistycznego i takie skonstruowanie umowy, aby zagwarantować stałe i możliwie niskie koszty transportu.
Przy tej okazji pojawiły się interesujące pogłoski na temat podpisanego przez Australię w roku 2018 kontraktu na dostawę 211 Boxerów w kilku wersjach. Według informacji portalu Hartpunkt o wyborze niemieckiej oferty miała zadecydować obietnica dopuszczenia australijskich zakładów do obsługi zamówień składanych przez innych europejskich użytkowników. Z dzisiejszego punkt widzenia była to rozsądna decyzja, ale już sześc lat temu miała ona sens. Trwały wtedy rozmowy z Londynem. Doprowadziły one w listopadzie 2019 roku do zamówienia przez Albion łącznie 528 Boxerów, z których połowa ma zostać wyprodukowana w Wielkiej Brytanii.
#Rheinmetall has won a multi-billion euro contract to supply 123 Heavy Weapon Carrier Vehicles („Schwerer Waffenträger Infanterie“) to the German #Bundeswehr. Signed today, the contract is worth around €2.7 billion, including service and maintenance. Delivery is scheduled to… pic.twitter.com/A138VQf3gW
— Rheinmetall (@RheinmetallAG) March 21, 2024
Mając rozwiązane przez parlament ręce, niemieckie ministerstwo obrony mogło przystąpić do dzieła. Już 21 marca podpisano wirtualnie międzyrządową umowę z Australią na dostawę 123 Schwerer Waffenträgern Infanterie (sWaTrg Inf, ciężki nosiciel uzbrojenia piechoty), bazujących na rozpoznawczych Boxerach CRV australijskich wojsk lądowych. Koszt umowy to 1,943 miliarda euro. Prototypowy „Kampfboxer“ ma zostać dostarczony do testów jeszcze w tym roku. Dziewiętnaście seryjnych wozów ma trafić do odbiorcy w przyszłym roku, a całość dostaw zakończona w roku 2030. Ażeby maksymalnie przyspieszyć dostawy, pierwszych dziesięć Kampfboxerów trafi do Niemiec z Australii drogą nie morską, lecz powietrzną.
Pora teraz przedstawić złożoność umowy. W ramach porozumienia z Berlinem Canberra zawarła kontrakt z Rheinmetall Defence Australia na produkcję wozów. Natomiast Federalny Urząd do spraw Wyposażenia, Technik Informatycznych i Wsparcia Eksploatacji Bundeswehry (BAAINBw) podpisał kolejną umowę, wartą 750 milionów dolarów, z Rheinmetall Landsysteme na zapewnienie wsparcia logistycznego. W jej ramach koncern ma w ciągu pięciu lat od dostarczenia pierwszego pojazdu zadbać o jak największą dostępność rosnącej floty „Kampfboxerów“ i zapewnić sprawne wdrożenie ich do eksploatacji w Bundeswehrze. Umowa ta najwyraźniej obejmuje także szkolenie załóg i mechaników, w tym dostawę symulatorów. Według nieoficjalnych informacji od osób zaznajomionych ze sprawą spodziewany wskaźnik dostępności wozów ma wynieść 70%.
Bardzo szybka sekwencja zgody parlamentu i podpisania umów pokazuje, że praktycznie wszystko przygotowano zawczasu. Berlin miał zresztą na to sporo czasu. Niemal dokładnie rok wcześniej, 23 marca 2023 roku, parlamentarny sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie obrony Thomas Hitschler i australijski minister przemysłu obronnego Pat Conroy podpisali wstępną umowę w sprawie dostaw „Kampfboxerów“. Wiadomo już było, że pojazdy zostaną wyprodukowane w Australii, nie znano jednak szczegółów.
Wybór Boxera CRV jako pierwowzoru dla sWaTrgInf nie był przypadkiem. Bundeswehra upatrzyła dla wozu wsparcia ogniowego stosowaną przez Australijczyków załogową wieżę Rheinmetall Lance 2 Block II z działkiem MK30-2 ABM kalibru 30 milimetrów i wyrzutnią ppk MELLS (Spike‑LR). „Kampfboxery” mają zastąpić w batalionach piechoty zmotoryzowanej (Jägerbataillon) lekkie pojazdy opancerzone Wiesel. Każda kompania ciężka otrzyma dwanaście wozów podzielonych na trzy plutony. Łączne zapotrzebowanie Bundeswehry początkowo oceniano na osiemdziesiąt do stu „Kampfboxerów”. W obliczu planów przeformowania jednej dywizji na związek średni, w którym podstawowym wozem bojowym mają być Boxery, liczba zamówionych sWaTrInf wzrosła do 123.
Pierwsza brygada średnia ma zacząć powstawać na bazie 21. Brygady Pancernej już w przyszłym roku. Wbrew pozorom zmiana będzie bardziej formalna niż realna. Już teraz podstawowym wozem 21. Brygady jest Boxer, w jej skład wchodzą bowiem trzy bataliony piechoty zmotoryzowanej (Jägerbataillone 1., 91. i 413.). Podporządkowane wcześniej brygadzie 203. batalion pancerny i 212. batalion grenadierów pancernych przeniesiono do innych jednostek wiosną ubiegłego roku.
Wąskim gardłem okazują się właśnie moce produkcyjny, a pamiętajmy, że niemieckie zakłady obsługują też część brytyjskiego zamówienia. Poza sWaTrgInf w najbliższych latach Bundeswehra ma otrzymać całą gamę nowych wozów bojowych na podwoziu Boxera. Oprócz planowanych 168 haubic samobieżnych RCH 155 są jeszcze dwa warianty przeciwlotnicze i wóz kierowania ogniem złożonych z nich baterii, które otrzymały priorytet. A do tego dochodzi jeszcze wóz rozpoznania artyleryjskiego „Joint Fire Support Team schwer“ (JFST schwer, ciężki połączony zespół wsparcia ogniowego). W takiej sytuacji nie ma innego wyjścia, jak skorzystać z pomocy Australii.
Rheinmetall
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS