A A+ A++

Łukasz Zboralski z portalu brd24.pl zwraca uwagę, że już dziś w Polsce – na tle krajów Unii Europejskiej – egzamin na prawo jazdy jest niełatwy. Jego praktyczną część w kategorii B zdaje za pierwszym podejściem niecałe 30 proc. Polaków. Dla przykładu,  w Niemczech zdaje 70 proc.

Tymczasem jak się okazuje, wkrótce uzyskanie uprawnień do prowadzenia samochodów może być jeszcze trudniejsze. Jak informuje portal, podczas niedawnego omawiania w Sejmie raportu o stanie bezpieczeństwa polskich dróg, minister infrastruktury zapowiedział niespodziewanie zmiany w systemie egzaminowania kierowców. Minister Dariusz Klimczak mówił, że resort wprowadzi dziewięć poprawek zgłoszonych przez Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów.

Czytaj więcej

Co zmieni się w egzaminach na prawo jazdy

Jak ujawniono, jedna z nich zakłada, że egzaminatorzy za każdy błąd będą musieli zakończyć egzamin praktyczny. Do tej pory w rozporządzeniu wyliczono błędy, za które egzaminatorzy mogą to zrobić. Jak zaznacza Łukasz Zboralski, to ich mądrości pozostawiono to, czy to zrobią. Nowelizacja dopisuje do tabeli z błędami jednoznaczne stwierdzenie, że za każdy z błędów egzamin trzeba będzie zakończyć z wynikiem negatywnym.

– Taka zmiana będzie fatalna – mówi brd24.pl jeden z egzaminatorów, od lat pracujący w zawodzie. I podaje przykład: – Dziś błędem, który może zakończyć egzamin jest np. przejechanie przez podwójną linię ciągł … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułQUIZ Który z tych krajów jest większy? Zdobycie kompletu punktów jest prawie nierealne
Następny artykułDramatyczne doniesienia ws. karambolu na S7. “Zginęła czwórka młodych kibiców”