Będzie głośno, kolorowo i radośnie. Trwają przygotowania do 29. finału WOŚP

Przy pomniku poległych w czasie Powstań Śląskich i w czasie II wojny światowej na placu Wincentego Wajdy w Bogucicach stanie namiot, gdzie będzie odbywała się akcja “Wyraź swoje serce na słodko”. Seniorzy upieką ciasta i każdy będzie mógł – za wrzutkę do puszki – wziąć sobie kawałek. W sztabie zaś – przy ulicy Markiefki 44a – będzie fotościanka, przy której będzie można zrobić sobie zdjęcie, podobnie jak przy harleyu-davidsonie, który stanie przed budynkiem MDK-u. Wpadnie do nas bokser Tomasz Zadyma Gromadzki. A po mieście będą jeździć orkiestrobus i tramwaj orkiestrowy.

Orkiestrobus będzie jeździł od placu Wajdy przez m.in. takie ulice jak: Katowicką, Bohaterów Monte Cassino, Dudy-Gracza, Roździeńskiego, Sokolską i Korfantego. Będzie miał przystanki m.in. pod Spodkiem czy na Rynku.

Tramwaj z kolei będzie jeździł od centrum przesiadkowego w Katowicach-Zawodziu do Placu Wolności.

W obu tych środkach lokomocji podróżować będą wolontariusze przebrani za Wikingów. Podczas przystanków będą m.in. zachęcać przechodniów przez megafony do składania datków na WOŚP. Będzie można robić sobie z nimi zdjęcia.

Planujemy też tradycyjne światełko do nieba, czyli taniec z ogniem, a także wypuszczenie 29 podświetlonych balonów z helem.

Będzie głośno, kolorowo i radośnie. Mamy duże doświadczenie jako instytucja kultury w organizowaniu różnych eventów, na tle innych sztabów wypadamy lepiej, nasz program jest bardzo rozbudowany.

Co jest najtrudniejsze w przygotowaniach?

– To, że jako sztab nie posiadamy żadnego budżetu na organizację finału. Pracujemy na zasadzie wolontariatu, a potrzebne do przeprowadzenia imprezy fundusze i inne formy wsparcia musimy pozyskiwać od sponsorów. Im większa firma, tym trudniej zdobyć jej wsparcie… To czasem jest bardzo frustrujące, kiedy słyszy się kolejne odmowy. Ale – generalnie – wsparło nas wielu ludzi, i z dzielnicy, i spoza Śląska.

Miał pan obawy, że zgłosi się niewielu wolontariuszy?

– Oczywiście. Kiedy na początku listopada ogłoszono lockdown, to naszła nas refleksja, czy zgłosi się do nas wystarczająca liczba ludzi chętnych do pomagania. Wykorzystaliśmy kontakty np. w szkołach, by pozyskać kwestujących wolontariuszy. Planowaliśmy, że będzie ich setka, a zgłosiła się sześćdziesiątka, co w sumie nie jest złym wynikiem. Ale widać, że ludzie mają obawy i one się odzwierciedlają w liczbie zgłoszeń. W całej Polsce tak jest.

Czy miasto Katowice was wspiera?

– Tak prezydent i przewodniczący rady miasta chętnie się włączyli w organizację naszego sztabu, objęli nasze działania patronatami. Miasto wspomogło sfinansowanie orkiestrobusa, dzięki temu będzie jeździł po Katowicach. Prezydent Marcin Krupa osobiście zainauguruje trasę Orkiestrobusa.

Jak was znaleźć w sieci?

– Polecam gorąco nasz fanpage na Facebooku. Z niego dowiecie się państwo wszystkiego, jest nieustannie aktualizowany. W dzień finału właśnie poprzez fanpage będzie można oglądać transmisje koncertów.

Na pewno 31 stycznia będziemy na żywo łączyć się z fundacją w Warszawie. Zgłosiliśmy też akces do transmisji w TVN-ie, zobaczymy, czy się uda zagościć na antenie.

Czy to pana pierwszy WOŚP jako szefa sztabu?

– Owszem, na pomysł na to, aby zorganizować przy Miejskim Domu Kultury sztab WOŚP-u, wpadłem w ubiegłym roku. W internecie znalazłem informację na temat tego, że można tworzyć lokalne sztaby. Po konsultacji z zespołem pracowników MDK-u stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi, więc wypełniliśmy formularz zgłoszeniowy i wysłaliśmy go do Warszawy. Otrzymaliśmy od centrali zielone światło. Przystąpiliśmy do pracy tu, na miejscu. Pozyskaliśmy wielu partnerów – ludzi i stowarzyszeń oraz kilkudziesięciu wolontariuszy, którzy będą tego dnia kwestować w mieście.

Organizacja finału WOŚP z pewnością jest utrudniona przez pandemię…

– Śledzimy codziennie komunikaty rządu, który co jakiś czas przedłuża obostrzenia, ale się nie poddajemy. Wiadomo już, że lockdown został przedłużony do końca miesiąca, ale WOŚP i tak się odbędzie – tyle że w reżimie sanitarnym. Nasz sztab przygotował się na taką wersję, m.in. zaprosimy do wzięcia udziału w koncertach online, ale będzie też można indywidualnie odwiedzać nasz sztab.

*

Licytacje Gazety Wyborczej, wraz z naszą eSkarbonką, znajdziesz na: wyborcza.pl/wosp.

Do wylicytowania m.in. prenumerata Wyborcza.pl na 100 lat i spacer z Adamem Wajrakiem po Puszczy Białowieskiej!

Licytuj i pomagaj!

Bądźmy razem, grajmy z Orkiestrą!

Zgłoś naruszenie/Błąd