Proponowana regulacja jest kolejnym krokiem wprowadzonych ustawą z dnia 17.09.2021 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w ramach tzw. Polskiego Ładu regulacji, które ustanowiły nową instytucję, a mianowicie nieweryfikowane przez organy administracji architektoniczno-budowlanej zgłoszenie. Pierwotnie omawiane regulacje dotyczyły wolnostojących, nie więcej niż dwukondygnacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m2, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane, a budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora. W ich wyniku ustawodawca pozbawił organy kompetencji do zbadania prawidłowości dokonanego zgłoszenia, a w przypadku ujawnienia nieprawidłowości – do wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia. Obecnie ustawodawca uznał, że jesteśmy gotowi na rozszerzenie zakresu inwestycji, które nie będą kontrolowane przez organy na etapie poprzedzającym budowę, lecz dopiero na etapie jej zakończenia.
W tym kontekście należałoby jednak zadać pytanie, czy te regulacje rzeczywiście są korzystne dla inwestorów, czy też mogą wygenerować po ich stronie znacznie większe problemy i to już na etapie po poniesieniu kosztów inwestycji. W celu udzielenia odpowiedzi na tak postawione pytanie warto bliżej przyjrzeć się aktualnie notowanemu wzrostowi samowoli budowlanych i zweryfikować ich potencjalny związek z regulacjami wynikającymi z tzw. Polskiego Ładu. Chodzi o to, aby z pozoru korzystne dla inwestorów uregulowania nie przysporzyły im problemów na etapie odbioru inwestycji i nie zaburzyły funkcjonującego ładu przestrzennego, tym bardziej, że równolegle trwają prace legislacyjne nad największą reformą w zagospodarowaniu przestrzennym od ponad 20-tu lat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS