Ministerstwo Edukacji Narodowej na razie wstrzymuje się od zmiany w prawie i nie będzie wprowadzało zakazu smartfonów w szkołach. Zamiast tego zleciło badania na ten temat. Są jednak inne najnowsze wyniki badań, które pokazują smutną prawdę.
W niedawnym wywiadzie dla Radia Zet minister edukacji Barbara Nowacka przyznała, że problem jest znaczący. Podkreśliła jednak, że zanim resort wprowadzi jakieś zmiany w prawie, to musi zlecić badanie na ten temat.
Są najnowsze wyniki badań z Norwegii, które zapewne nie odbiegają od Polskich.
Najnowsze wyniki badań pokazują smutną prawdę
Czy rodzice są świadomi, ile tak naprawdę ich dziecko spędza czasu ze swoim smartfonem podczas pobytu w szkole? Czy zakaz używania smartfonów w placówkach edukacyjnych w Norwegii to pomysł, który powinien wejść w życie również w Polsce?
W dniach 23-26 sierpnia 2024 roku, przeprowadzono ankietę wśród użytkownikow aplikacji Fonia.app oraz sprawdzono realne użycie smartfonów przez uczniów w obiektach szkolnych wtrakcie zajęć lekcyjnych, dostarczonych przez firmę Selectivv (lokalizacja została określona na podstawie lokalizacji GPS w ponad 15 tysiącach obiektów szkolnych). Z ankiety wynika, że aż 90% polskich rodziców posiadających dzieci w wieku szkolnym przyznaje, iż ich pociechy mają własne smartfony, a 58% z nich regularnie zabiera je do szkoły. Zjawisko to jest bardziej powszechne w szkołach średnich, gdzie aż 86% uczniów ma przy sobie telefon w trakcie zajęć, przy czym w szkołach podstawowych jest to 47%. Rodzice tłumaczą to przede wszystkim potrzebą utrzymania kontaktu z dzieckiem taki powód wskazuje 58% badanych (56% dla szkół podstawowych i 65% dla średnich).
Jeśli smartfon ma służyć tylko do kontaktu to patrząc na dane Selectivv, rodzice mogą nie mieć świadomości, ile tak naprawdę ich dziecko spędza czasu ze swoim smartfonem podczas pobytu w szkole. Na podstawie danych Selectivv średni czas użytkowania smartfonów w godzinach od 8:00 do 14:00 w lokalizacjach szkolnych (dane GPS), wynosi kolejno:
● 48minut- uczniowie szkół podstawowych ● 1h21minut- uczniowie szkół średnich.
Czy jednak telefony w szkołach to tylko narzędzie do komunikacji, czy też rozpraszacz, który negatywnie wpływa na edukację? Aż 67% rodziców wyraża obawę, że posiadanie smartfona w szkole może rozpraszać dziecko. Mimo to, zdecydowana większość (79%) zgadza się, aby dzieci mogły zabierać telefon do szkoły, pod warunkiem, że nie będą go używać w trakcie lekcji. Czy to kompromis, czy tylko złudna ochrona przed problemem, który z roku na rok nabiera na sile?
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS