– Ważne jest, aby Krajowa Sieć Kardiologiczna była komplementarna z opieką koordynowaną w podstawowej opiece zdrowotnej, ponieważ tylko przy wzajemnej współpracy z POZ będzie miała sens – mówi dr Filip Pawliczak, lekarz specjalista chorób wewnętrznych w trakcie specjalizacji z kardiologii i sekretarz Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi.
Zaznacza, że ma jednak zastrzeżenia do założeń projektu. Chodzi o to, że podmioty lecznicze niewchodzące w skład KSK nie będą uprawnione do realizacji świadczeń gwarantowanych z zakresu kardiologii interwencyjnej i elektrofizjologii.
– W pewnych regionach Polski oznacza to, że pacjent nie będzie mógł być „zaopiekowany” blisko swojego miejsca zamieszkania, tylko będzie musiał dojechać do odległej placówki.
Czytaj więcej:
W szczególności tyczy się to podmiotów z oddziałami kardiologicznymi, które zajmują się np. leczeniem wad wrodzonych lub chorobą zakrzepowo-zatorową czy nadciśnieniem płucnym – wskazuje dr Pawliczak.
Podkreśla, że jeśli szpitale nie mają np. SOR lub nie zabezpieczają koronarografi … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS