A A+ A++

Nowe wybory burmistrza Brzezin – to możliwy scenariusz, ponieważ kandydat na to stanowisko twierdzi, że komisja wyborcza źle policzyła głosy. Sprawę bada Sąd Okręgowy w Łodzi. Daniel Szymczak uważa, że powinien przejść do drugiej tury wyborów burmistrza Brzezin i dlatego złożył protest wyborczy. Co ciekawe, komisarz wyborczy zażądała unieważnienia już rozstrzygniętego wyboru burmistrza, orzeczenia wygaszenia mandatu i ponownego przeprowadzenia drugiej tury wyborów.

Ponowne wybory burmistrza Brzezin?

W wyborach samorządowych, które przeprowadzono w kwietniu 2024 roku, w Brzezinach w pierwszej turze nie udało się wyłonić burmistrza. O to stanowisko zabiegało 4 kandydatów: Dariusz Guzek (1 582 głosy), Daniel Nawrocki (840 głosów), Ilon Skipor (1 188 głosów) i Daniel Szymczak (1 184 głosy). Wybory burmistrza Brzezin rozstrzygnęły się w drugiej turze, do której przeszli Guzek i Skipor, ale bezkonkurencyjny w tym zestawie okazał się Guzek (70,34 proc. poparcia).


Czytaj też: Wyniki wyborów samorządowych 2024 w powiecie brzezińskim


Dariusz Szymczak o włos nie przeszedł do drugiej tury. Między nim a byłą burmistrz była różnica 4 głosów. Szymczak ma jednak podejrzenia, że w komisji obwodowej nr 5 w Brzezinach doszło do pomyłki przy wypełnianiu protokołu po wyborach. Powodem pomyłki miały być takie same imiona dwóch kandydatów. 100 głosów oddanych na Daniela Szymczaka miało zostać dopisanych Danielowi Nawrockiemu.

Sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Łodzi. Zeznawała m.in. Weronika S., która była mężem zaufania Daniela Szymczaka i była w komisji w chwili zamknięcia lokalu wyborczego oraz otwarcia urny z głosami.

Na kandydata, który wygrał I turę padło ponad 260 głosów, a na Daniela Szymczaka 233. Później, w protokole Daniel Szymczak miał dopisane 133 głosy, a 233 głosy znalazły się obok nazwiska drugiego z kandydatów o takim samym imieniu – zeznała Weronika S. przed sądem.

Kobieta powiedziała, że członkowie komisji przyznali się do pomyłki. Komisja chciała jeszcze raz przeliczyć głosy, ale z powodów proceduralnych, nie było to już możliwe.

Sędzia Katarzyna Wesołowska-Zbudniewek zdecydowała, że sąd na niejawnym posiedzeniu jeszcze raz przeliczy wszystkie głosy oddane na czworo kandydatów na burmistrza Brzezin i 2 lipca wyda wyrok. Co to oznacza dla mieszkańców? Jeśli sąd unieważni wybory i wygasi mandat wybranego już burmistrza, konieczne będą ponowne wybory burmistrza Brzezin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa sportowa jakość w Lamkach
Następny artykułEuro 2024. Pudzianowski ruszył na Berlin. Będzie dopingował reprezentację Polski