Od początku tego spotkania wrzało na trybunach. Albańczycy wygwizdali hymn reprezentacji Polski. Negatywna atmosfera eskalowała po bramce zespołu Sousy, kiedy to na głowach Polaków wylądowały butelki oraz inne przedmioty rzucane z trybun. W związku z tym spotkanie zostało przerwane na około 20 minut. Ostatecznie mecz udało się dokończyć, ale Polacy wciąż musieli zmagać się z wrogością ze strony albańskich kibiców.
Co grozi Albańczykom za zachowanie kibiców? Michał Listkiewicz wyjaśnia: Jednak nikomu nic się nie stało
Sprawą zachowania albańskich kibiców zajmie się prawdopodobnie FIFA. Co grozi Albańczykom? – Jakieś 100, lub 200 tys. euro. I zamknięcie trybuny. Całego stadionu raczej nie, bo jednak nikomu nic się nie stało. Gdyby ktoś został ranny, kary FIFA byłyby surowsze. Byłem niedawno na meczu w Luksemburgu – kraju spokojnym, cywilizowanym, ale też kibice rzucali na boisko kubki po piwie – powiedział w rozmowie z Interią były prezes PZPN Michał Listkiewicz i przypomniał, że prawie 10 lat temu w meczu pomiędzy Polską a Czarnogórą Przemysław Tytoń został ogłuszony petardą rzuconą z trybun. Czarnogórcy dostali wtedy 100 tys. euro kary.
W rozmowie z Onet Sport Listkiewicz zdradził także, że gdyby sytuacja z 77. minuty powtórzyła się, wtedy prawdopodobnie sędzia tego meczu Clement Turpin przyznałby Polakom walkower. W podobnym tonie wypowiedział się były sędzia Rafał Rostkowski, który zaznaczył, że decyzje może się zmienić w przypadku, jeśli komisarz FIFA widział coś, czego nie pokazały kamery.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS