Ostatni rok dla Beaty Tadli był prawdziwym przełomem. Początkowo dziennikarka ubolewała, że z powodu pandemii nie może widywać się zbyt często ze swoim ówczesnym partnerem pochodzącym z Opola. Wiosną 2020 roku mężczyzna rozstał się z dziennikarką za pośrednictwem mediów społecznościowych. Już trzy miesiące później Tadla powiadomiła o swoich zaręczynach z tajemniczym partnerem. W lutym tego roku zaś wzięła potajemny ślub.
Trwająca pandemia koronawirusa niewątpliwie męczy wiele osób, ale jednak większość społeczeństwa stosuje się do zaleceń i obostrzeń, czego dowodem jest noszenie maseczek i zachowywanie dystansu. Zdarzają się także przypadku tzw. koronasceptyków, czyli osób w ogóle nieprzyjmujących do wiadomości, że pandemia naprawdę istnieje.
W mediach społecznościowych wiele znanych osób relacjonuje swoje doświadczenia dotyczące przebiegu zakażenia COVID-19. Mimo szczegółowych informacji i ostrzegania innych przed możliwymi skutkami niestosowania się, wciąż pewne osoby ze świata show-biznesu i nie tylko neguje pandemię.
Sprawdź: Olga Lipińska nie ma dzieci. Po latach zdradziła ważny powód
Z podobnym zjawiskiem spotkała się Beata Tadla. Dziennikarka wybrała się do apteki. Jednak to, co ją spotkało, przeszło jej najśmielsze wyobrażenia. Tadla usłyszała od farmaceutki, że nie powinna nosić maseczki, ponieważ koronawirus jest spiskiem firm farmaceutycznych. Cale zdarzenie dziennikarka opisała na Facebooku:
“Jestem w szoku! Wchodzę do apteki. Pani magister zza lady pyta: a po co Pani ta maska? Ja: słucham??? Pani bez maski uświadamia mnie, że covid nie istnieje, że to spisek koncernów farmaceutycznych, że szczepionki to zarobek, że testy to ściema, że to zwykła grypa albo zapalenie oskrzeli… Ratuuuunkuuu!!! Byłam tam trzy minuty! Najgorsze jest to, że starsze osoby traktują takie “panie magister” jak autorytety…” – napisała Tadla.
Przeczytaj: Maryla Rodowicz zaszczepiona. Artystka pojechała aż do Wałbrzycha
Dziennikarka zastanawiała się także czy powinna zgłaszać gdzieś to zdarzenie. Wpis spotkał się z dużym odzewem: “To jest prawdziwy dramat….wyć się chce, ale to i tak nie ma sensu”, “Izba aptekarska powinna być poinformowana, tyle że słowo przeciw słowu”, “Skarga wskazana!!! Głupoty trzeba tępić!”, “Beata, a był magister, czy technik farmaceutyczny? Jak farmaceuta to Izby Aptekarskiej, ale musisz ustalić kim owa osoba była – czytamy pod postem.
Wypowiedział się także rzecznik Naczelnej Izby Aptekarskiej i poprosił dziennikarkę o kontakt, w celu wyjaśnienia całej sytuacji.
Zobacz też: Intensywne życie miłosne Dariusza Michalczewskiego. Cztery małżeństwa pięściarza
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS